Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2019

Dystans całkowity:1050.00 km (w terenie 116.00 km; 11.05%)
Czas w ruchu:47:36
Średnia prędkość:17.27 km/h
Maksymalna prędkość:57.70 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:40.38 km i 2h 58m
Więcej statystyk

Bytomski NB - hartownie przed sobotą

Środa, 19 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Tydzień wczesnych dniówek i o 3 już człek na nogach. Rano praca, po niej trochę testowania bezdroży. Tym razem polany między S1, a działkami zagórskimi na Paderewie. Po czynionych tam oesach doszedłem do wniosku, że wszystkie drogi tam powstałe docierają do bajora.
W domu pauza i na 17:30 kręcę na Dęblińską. Ogłosiłem wyjazd więc głupio nie pojechać jak pomysłodawca.
Na miejscu Andrzej, Paweł i jeszcze jeden kolarz. Kręcimy testowo do Bytomia pomiędzy 94 i 79. Spontaniczny wariant okazał się ciekawy. Wylądowaliśmy na Żabich dołach, a stamtąd prosto pod sklep Romana.

Gdy już się zebrała grupa przed 20:00 udalimy się przez Piekary, Bobrowniki, Rogoźnik i Górę Siewierską do kawiarni w Dąbiu Chrobakowe. W pakiecie dla uczestników dobre ciacho i kawusia.
Pierwotnie miałem na tym punkcie z chłopakami wracać na kwaterę, ale jakoś mało miałem więc jadąc przez Psary, Wojkowice, Dąbrowę Narodową i ponownie Żabie Doły z grupą nocnych rajdowców wróciłem do Bytomia.]

Ok. 1:30 z kolegą z rowerowych Mysłowic pognaliśmy 79 prosto do Mysłowic. Tam się żegnamy i samotnie już przez Niwkę zjazd na kwadrat. Na bazie kwadrans przed 3:00. 24h na nogach, kilometrów niespełna połowa zaplanowanego dystansu na sobotę, ale głównie chodziło sprawdzić wydolność.

Praca

Wtorek, 18 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Praca i trochę zawijasów po śródmieściu.

Klubowo

Poniedziałek, 17 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Dzień pod znakiem spotkania klubowego. Trochę ustaleń przez wakacyjnymi rozjazdami.

Aktywna niedziela ze Szwedem w tle

Niedziela, 16 czerwca 2019 · Komentarze(1)
Kategoria Szwed

I takoż udało się dwie imprezy ogarnąć, w sumie to nawet i trzy.
Niedziela pod znakiem testowania mocowania chorągwi klubowej. 
Poranek rozpoczęty od poprowadzenia grupy na Śląskie Święto Cyklisty. I tak na początek prowadzę 16 osobową grupę do Mysłowic. Tam pod Muzeum pożarnictwa łączymy się z Mysłowicami i na dwie chorągwie udajemy objazdem przez Giszowiec, Janinę, D3S na start Głównego Peletonu Katowickiego. Do tego momentu 66 duszyczek. 
Orędzie do narodu pod NOSPR-em i w samo południe prowadzimy już ponad 200 osobowy peleton do Chorzowskiego Skansenu.

Półgodzinki przerwy, testy roweru cargo i tandemu i z moją trupą przez Siemce wracamy na Sosnowiec. 
Na Stawikach żegnam się  ekipą i solo gonię pod Auchan załapać się na start Rajdu Papieskiego. Lekko po czasie docieram pod Auchan. Rzutem na taśmę pakiet startowy i jakoś znów łapię się na prowadzenie peletonu na plac papieski. Chwila skupienia na Mszy polowej i po przeskoku w cywil ciuchy powrót na inscenizację walk z okresu powstań śląskich i na kulminację koncert golców.

I tak sobie miło niedziela minęła, a przy okazji kolejne 3 Szwedziki złapałem do kolekcji.
Siema z rana


Pit stop na Załężu

i na powrocie przyczajony na Dąbrówce


Promocja Cyklozy przy stoisku festiwalu OPP


I już po cywilu walki przygraniczne

Docieranie - kolejne Szwedy do kolekcji

Sobota, 15 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria praca, Szwed
Rankiem zdecydowałem się, że jadę na sobotnie nadgodzinową dniówkę. Merida w ruch, w końcu trzeba ją podocierać przed Jurą.
W planach po pracy miało być Bukowno, ale jak skończyłem stwierdziłem, że mi się nie chce i wieczorem sobie pośmigam. 
Takoż się stało. W między czasie zakupy i przed 20:00 ponowny rozruch.

Na początek z Krzychem do DK uzbroić go w ekwipunek biwakowy na Portugalię, następnie Będzin zobaczyć co tam na dniach Miasta się dzieje i zjazd na Stawiki posilić się złocistym. Jeden na smaczek i zjazd na kwadrat.

Na finisz kolejne zdobyczne:
Szwedzik spod Mokrej


Zjarany lekko niewyraźny

Grunt serwis - jazda testowa

Piątek, 14 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria serwis
W sumie roczek od wymiany napędu. Czas najwyższy był na nowy. Do tego smarowanie.

Wieczorkiem szybka rundka zobaczyć czy wszystko działa zadowalająco.
Zagórze - Wawel - Pogoń - Będzin Zamek - Warpie - Mydlice - Zagórze. 

Diagnoza - lekka regulacja przedniej przerzutki i będzie gites.

Praca

Piątek, 14 czerwca 2019 · Komentarze(0)
I kolejny tydzień zleciał. Zenit ponownie w ruch. Z racji, że dziś na 8:00, a nie na 13:00 to po pracy prosto kręcę do Plastrów po nowy środkowy blat do Meridy, przy okazji wpadam do Oddziału zakupić znaczek dla Andrzeja.

Zakupiwszy ostatnie ogniwo do wymiany napędu w Meridzie śmigam do rodziców na popołudniową kawkę.

Zjazd na kwadrat i przystępuję do poskładania korby.

Serwis cd

Czwartek, 13 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria serwis
Rowerowo to tylko praca i powrót. Myślałem, że uda się już Meridę przegonić, ale środkowy blat na korbie jednak za bardzo zmęczony i chciał, nie chciał zamiennik jeszcze trzeba domówić. 

Gruntowe prace serwisowe - wymiana napędu połączona z przesmarowaniem sterów i kół.

Za remont trzeba się wziąć

Środa, 12 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Dziś już nie wariuje z nocnymi pętelkami. Jedynie tak przez centrum powrót do domu, trochę się dotlenić przez wieczorno porannym procesem wymiany napędu i smarowaniem Meridy.

Bo nocą też się fajnie kręci

Wtorek, 11 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria Szwed
Jest ciepło i jest fajnie, jedynie te popołudnia nie pozwalają z + 30 się cieszyć.
Niedziela nie kręcona bo imprezowa, poniedziałek też jakoś nie chciało mi się odpalać Zenita i poszedłem sobie znów z buta do pracy. Po niej basenik i tyle aktywności innej.

Dziś już dwa kółeczka. Miało być krótko, ale jakoś wieczorem przypływ energii. Wracam do domu po parę papierków i w blasku nocnych świateł kręcę do PTTK posortować to trochę. Wracając myślę, że na P3 zakręcę zobaczyć czy ciepła woda. Czemu nie dopiero 23:00 więc się tam udałem. Komarów plaga i sobie odpuściłem wieczorne kąpiele. 
Nawrót i zjazd do zajezdni.

A i z dwóch zaplanowanych na dziś Szwedów udało się bez problemu namierzyć tylko jednego.