Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2020

Dystans całkowity:665.00 km (w terenie 90.00 km; 13.53%)
Czas w ruchu:22:00
Średnia prędkość:17.68 km/h
Maksymalna prędkość:61.30 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:26.60 km i 4h 24m
Więcej statystyk

Praca + zarząd

Piątek, 29 maja 2020 · Komentarze(0)
W normalnym trybie się by Cyklozowo spotkało i kolejny miesiąc omówiło. A tak w przewróconym grafiku klasyk pracowy.
Po pracy zagięcie do rodziców z przesyłką. Chwila przerwy i przed snem rundka do centrum na spontaniczny Zarząd ustalić szczegóły odmrożenia Oddziału po kwarantannowej przerwie.

DPD

Czwartek, 28 maja 2020 · Komentarze(0)
Korciło mnie na kolejny rozruch przed pracowy, ale lenia miałem i w efekcie tylko klasyk pracowy przejechałem.

Jaworzno PD

Środa, 27 maja 2020 · Komentarze(0)
Wreszcie sensowne okno pogodowe.
Postawiwszy rozespane ciało do pionu spoglądam za okno, a tam piękne słońce. Szybkie zakupy upgrade popasowe do pracy i  tnę nie najkrótszą drogą do Jaworzna odebrać ostatni pakiet zweryfikowanych książeczek KOT.

Zagięcie nie mogło być za długie, gdyż jeszcze trzeba było dotrzeć na popołudniówkę do pracy.

I tak trasa okrężna Zagórze - Juliusz - Maczki - Sosina - Dobra - Centrum- velostrada - OST - Łubowiec - stacja PKP Jęzor - Bór i zjazd na strefę.
Swoją drogą spodobał mi się ten skrót z Łubowca na Bór omijając ruchliwy odcinek Orląt Lwowskich.

Po pracy już żadnej finezji tylko prosta na kwadrat. 
Piąty miesiąc na finiszu i tak spoglądam sobie na przebieg roczny i myślałem że spora przewaga przejazdu na wielkim w porównaniu do Zenita, a tu skromne pińcet różnicy. 

DPD

Wtorek, 26 maja 2020 · Komentarze(0)
Dziś zapobiegawczo jazda w śliskim deszczowym wdzianku z otwartymi wentylacjami. ICM poniekąd deszcze wróżył, ale obyło się na sucho dotrzeć.

Przed pracą zagięcie z kwieciem do mamy mej.

DPD - zmoczyło mnie

Poniedziałek, 25 maja 2020 · Komentarze(2)
Deszczowy front na horyzoncie.
Weekend bez roweru. W ubiegły się udało fajnie pośmigać, a ten pauza.
Dziś jakoś okno pogodowe dojazdu pracowego nie chciało współpracować. O ile na dojeździe jeszcze powiedzmy, że jechałem zaraz po ulewie i nawet woda nie dała się we znaki. 
To powrót zamiast odczekać dłuższą chwilę ruszyłem zaraz jak na Inwestycyjnej nieco deszcz przycichł. 
Zdążyłem do Traugutta dotrzeć już pikowało na nowo i tak jazda w ulewie towarzyszyła praktycznie do dojazdu na kwadrat.
Wodne wdzianko nasiąknęło ale w środku pozostałem suchy, choć jadąc wrażenie miałem, że wodę mam wszędzie.

DPOD

Piątek, 22 maja 2020 · Komentarze(0)
I kolejny tydzień zleciał. Od poniedziałku zaś dwójka i za wiele kaemów nie przybędzie.

DPD

Środa, 20 maja 2020 · Komentarze(0)
Kolejny szybki szpil dopracowy.

DOPD

Wtorek, 19 maja 2020 · Komentarze(0)
Słońca trochę więc przed pracą drobne zagięcie po dzielni w drodze do pracy.

DPD

Poniedziałek, 18 maja 2020 · Komentarze(0)
Dwa dni wystarczyły na oddech od wariacji związanych z koroną. Po aktywnym weekendzie dziś krótka trasa przelotowa.