Kolejny tydzień pracyna finiszu. Rano jeszcze warunki do jazdy znośne. Z biegiem dnia pogoda się pochrzaniła i co chwilę mżyło z różną intensywnością.
Dziś skromny kurs pracowy z zagięciem do piekarni. A i trafione zakupione małe AGD. Cena nominalna +100, na promocji 79, a ja nabywam za skromne 10 zeciszów. Reszta pokryta z bonusowych punktów lojalnościowych.
Aktywna i zimna środa. Na starcie komputer pokładowy zeznał 6 na minusie. Bezwietrznie, więc nie był mrozik straszny. Poranny sprawny dopracowy przelot. Skończywszy dniówkę zjazd na kwadrat wrzucić coś ciepłego na ruszt.
Uzupełniwszy kalorie ciąg dalszy rowerowania. Zgarniam Limita i w dwójkę śmigamy do Mysłowic z odwiedzinami do Ś.P Darka co to mu dziś 2 latka mijają jak drepta w niebieskich obłokach.Trasa bez gięcia co skutkowało przelotem jak do pracy. Za długo na cmentarzu nie zabawiamy, temperatura robi swoje. Na rozgrzanie śmigamy do Oddziału z myślą wydania zaległych kubków z logo klubu.W planach miałem nieco zagiąć i odholować kawałek Adama, ale rezerwa w tylnym oświetleniu zaczęła mrugać i odpuściłem z obawy powrotu na nieoświetlonym sprzęcie. Akumulatora akurat starczyło na powrót na kwadrat.
Krótka pauza i ponownie do pracy na spotkanie Organizacyjne. Godzinna pogadanka i końcowy zjazd na kwadrat dychnąć trochę.
Na powrocie słonecznie, lecz zimno. Korzystając ze sprzyjającego okna pogodowego powrót z zagięciem przez wschodnie dzielnice miasta przy okazji sprawdzenie jak się sprawy mają z ogrodzeniem skrótu na Sosinę. A no nie mają się dobrze, Teren zakładu kolejowego już całkowicie ogrodzony leśną siatką. Jednak, że w pojedynkę da się przejechać, ale grupą już nie polecam.
Po kolei na powrocie Upadowa, Julek, Maczki, Stare Maczki, Wągródka, Cieśle, Ostrowy kol. Feliks, Kazimierz Zagórze.
Niedzielna rajza z Rafałem utworzona z dwóch pomysłów do zrealizowania. W ten piękny słoneczny dzionek okraszony zimnym upierdliwym wiatrem wybraliśmy się na objazd błędowskich piachów połączony z pętla "śladem bitwy pod Krzywopłotami" z racji kolejnej rocznicy Polskich Termopil z czasów I WŚ.
Trasa: Zagórze Plac Papieski - Balaton - Wągródka - Stare Maczki - Burki - Sosina - Szlak Kordonów Granicznych - Bór Biskupi - Bukowno - Bolesław - Hutki - Róża Wiatrów - Czubatka - Klucze - Golczowice - Cieślin - Bydlin - Krzywopłoty - Kwaśniów - Chechło - Błędów - Ząbkowice - Gołonóg - Zagórze. Powrót do miejsca zbiórki i każdy w swoim kierunku. Reszta później.
Cykloturysta z Sosnowca. Od najmłodszych lat zarażany Cyklozą. (w końcu mnie dopadło)
Współorganizator Zagłębiowskiej Masy Krytycznej i innych imprez rowerowych, były działacz w Akademickim Związku Sportowym, od 2011 Prezes Klubu Turystyki Rowerowej CYKLOZA przy sosnowieckim PTTK.
Największe dokonanie:
Wyprawa rowerowa Sosnowiec - Władysławowo - Sosnowiec (28.07-10.08.2012), 14 dni niezapomnianych wspomnień na dwóch kółkach,
nieco mniejsze dokonania:
21-24.07.2015 urlopowo Od Kielce po Lublin (Kielce, Kurozwęki, Ujazd, Sandomierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lublin)
17-23.08.2015 Rowerowy objazd dookoła Województwa Ślaskiego
11-17.07.2016 Po Kaszubskim Parku Krajobrazowym