Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2021

Dystans całkowity:231.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:14:10
Średnia prędkość:15.88 km/h
Maksymalna prędkość:45.70 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:15.40 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Szkolenie

Sobota, 30 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Ostatni wypad w styczniu. Lekko przekroczone 200 keamów. I tak na osłabienie i pauzę miesięczną od aktywności to nie jest źle.

Sobota przywitała świeżą warstwą białego puchu. Także do pracy na szkolenie jechało się całkiem fajnie. 
Po szkoleniu czynię lekki objazd, podrzucić koledze niespodziankę. Poranny śnieg zmienił się w lekko zlodowaciałą strukturę i trzeba było w z większą rozwagą pokonywać kilometry.
Rundka powrotna przez Upadową, Juliusz, Balaton, Ostrowy, Kazimierz., Staszic i zjazd na Zagórze.

Dwie dyszki przekroczone i na więcej ani nie miałem chęci kręcić siły odłączyło. Trzeba czekać do cieplejszych dni, może wigor do aktywności szybciej wróci.

DPD

Piątek, 29 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Odhaczone 200 km w tym roku. Miesiąc minął po koronie. Po dwóch tygodniach pracy wrażenie jakby energii starczało na niezbędne minimum. Mam nadzieję, że od wiosny akumulator się naładuje.

DPD

Czwartek, 28 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Do pracy z lekkim falstartem za sprawą oczekiwania na kuriera. Warunki nawet znośne. 
Powrót w asyście spadającego mokrego śniegu. Myślałem, że będzie się kleił do roweru, ale o dziwo przyczepność dobra i sprawnie udało się na kwadrat wrócić.

DPD

Środa, 27 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Dziś dla odmiany dojazd pracowy z wariantem przez Klimontów, Browar i Upadową. Powrót niemalże podobną trasą.

DPD

Wtorek, 26 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Pracowo z drobnym zagięciem po dzielni. 

DPD

Poniedziałek, 25 stycznia 2021 · Komentarze(0)
I rozpoczęty kolejny tydzień popołudniowej szychty. 

DPD

Piątek, 22 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Dzień na plusie temperaturowym. Z formą jakieś tygodniowe przesilenie. Pora zregenerować się trochę przez weekend.

DPD

Czwartek, 21 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Kategoria praca
I prawie roboczo-tydzień zleciał.
Z dnia na dzień coraz lepiej z oddychaniem. Dziś po pracy lekkie zagięcie do paczkomatu w celu odbioru kolejnego podzespołu do świeżego napędu na kolejny sezon dla Biga. W sumie już dotarło wszystko co chciałem. Przemęczę jeszcze stary napęd przez luty chyba, że już poziom irytacji przeskakiwania na dwójce będzie za wysoki, że uczynię przeszczep nieco wcześniej.

DPD

Środa, 20 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Drugi dzień drałowania. Dziś start już na plusie.Śnieg już tylko pod blokiem potem już czarna mokra nawierzchnia. Energii witalnej coraz więcej przybywa.
Powrót nieśpieszny i nutką asekuracji z uwagi na szklący się asfalt.