Bo nocą też się fajnie kręci
Wtorek, 11 czerwca 2019
· Komentarze(0)
Kategoria Szwed
Jest ciepło i jest fajnie, jedynie te popołudnia nie pozwalają z + 30 się cieszyć.
Niedziela nie kręcona bo imprezowa, poniedziałek też jakoś nie chciało mi się odpalać Zenita i poszedłem sobie znów z buta do pracy. Po niej basenik i tyle aktywności innej.
Dziś już dwa kółeczka. Miało być krótko, ale jakoś wieczorem przypływ energii. Wracam do domu po parę papierków i w blasku nocnych świateł kręcę do PTTK posortować to trochę. Wracając myślę, że na P3 zakręcę zobaczyć czy ciepła woda. Czemu nie dopiero 23:00 więc się tam udałem. Komarów plaga i sobie odpuściłem wieczorne kąpiele.
Nawrót i zjazd do zajezdni.
A i z dwóch zaplanowanych na dziś Szwedów udało się bez problemu namierzyć tylko jednego.
Niedziela nie kręcona bo imprezowa, poniedziałek też jakoś nie chciało mi się odpalać Zenita i poszedłem sobie znów z buta do pracy. Po niej basenik i tyle aktywności innej.
Dziś już dwa kółeczka. Miało być krótko, ale jakoś wieczorem przypływ energii. Wracam do domu po parę papierków i w blasku nocnych świateł kręcę do PTTK posortować to trochę. Wracając myślę, że na P3 zakręcę zobaczyć czy ciepła woda. Czemu nie dopiero 23:00 więc się tam udałem. Komarów plaga i sobie odpuściłem wieczorne kąpiele.
Nawrót i zjazd do zajezdni.
A i z dwóch zaplanowanych na dziś Szwedów udało się bez problemu namierzyć tylko jednego.