Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2017

Dystans całkowity:1426.00 km (w terenie 87.00 km; 6.10%)
Czas w ruchu:75:51
Średnia prędkość:18.80 km/h
Maksymalna prędkość:63.10 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:49.17 km i 2h 36m
Więcej statystyk

DPND

Czwartek, 31 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Ostatnia dniówka w tym tygodniu. Dniówka nawet szybko zlatuje. Udaje się, że zamówiony dla Tomka amor dotarł. Daniel doprowadził do stanu używalności i rower już sprawny. 
Po pracy do domu wrzucić na ruszt i wieczorem zgaduje się z Tomkiem na nocne kręcenie. Próbujemy wyciągnąć Anię, ale nie dała się namówić. Za to przegadaliśmy pod blokiem różne tematy. 
Potem powtórka z wczorajszej trasy, czyli Pogoń - Będzin Zamek - Łagisza - Sarnów - Ratanice - P3 - DG Centrum - Mydlice - Środula i rozjazd, Ja na Zagórze, a Tomek do siebie na Pogoń.

Objazd przed praca i objazd po

Środa, 30 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Środa o rana na pełnym speedzie. Wyjazd z domu o 8:00, podjazd do rodziców po paczkę dla taty i śmigam galopem do Czeladzkiego Szpitala dostarczyć przesyłkę. W zamian odbieram zaświadczenie i z nim to powrót na Zagórze. 
30 km już w nogach. Zostawiam co nie moje i rura po Plastrów. 

Kierowcy jacyś nerwowi dzisiaj, ale udało się przejechać bez ekscesów.

Po pracy na chwilę do Oddziału, skąd kierunek Pogoń i za drogą na Łagiszę i Sarnów. Tam w prawo i kierunek Ratanice, gdzie rezyduje Krzysiek i cała ławeczkowa trupa. Wlew Celtyckiego i po zmroku przedostajemy się w mniejszym gronie do Beach Baru na P3. Gastro się włączyło. Decyduję się na burgera okraszonego Czerwonym Książęcym Lagerem. Dyskusje różne trwają do późnych godzin nocnych.
Wreszcie podnosimy tyłki i każdy w swoją stronę. 

DP Nocne Egzotarium D

Wtorek, 29 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Dziś jakoś lepiej szło się z betów zebrać. Przejazd do Plastów sprawny. Po pracy sporo alternatyw ale, że z Tomkiem dogadany byłem o pomoc w zakupie amora, to pokręciłem do jego pracy - Egzotarium. Od słowa do słowa i zadokowałem się tam na nieco dłużej mając możliwość zwiedzenia obiektu po zmroku. Przy okazji zamawiamy amora i czekamy na dostawę.

Zjazd do domku - wpis - kima i od nowa. :P

DPD

Poniedziałek, 28 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Procedury przedstartowe dość toporne, łeb napiernicza, ale po aplikacji podwójnej dawki zatokowego Ibupronu trochę lepiej.
Śniadanie i w drogę. Dziś bez wojaży po pracy prosto na kwaterę regenerować się.

Ustawka - WADOWICKIE KREMÓWKI

Niedziela, 27 sierpnia 2017 · Komentarze(1)
Kategoria wycieczki
Na pomysł ustawki wpadł Krzychu - ubrałem to w treść, wici poszły.
Pod fontannę docieram ostatni, zebrała nas się 10 osobowa załoga. Trasy zbytnio nie analizowałem, więc jadę na spontana co mi głowa podpowiada. Deszczyk dość solidnie popadał nad ranem to odpuściłem skróty terenowe i większość gonię asfaltem.
Po drodze dwa krótkie, ale treściwe podjazdy. Poza tym jedna niegroźna wywrotka do Wadowic i druga trochę poważniejsza na powrocie skutkująca pęknięciem golenia od amortyzatora u Tomka. Dobrze, że udało się ściągnąć Stanisława, który zabrał mnie i poszkodowanego samochodem do Sosnowca.

Trasa: Sosnowiec - Mysłowice - Jaworzno (Jeleń, Byczyna) - Chrzanów - Płaza - Zamek Lipowiec - Zator - Tomice (obiadek) - Wadowice (kremówka na deser) - Woźniki - Zator - Olszyny.

Ekipa pogoniła dalej, a ja z Tomkiem od Olszyn wróciliśmy samochodem.

Zmęczenie materiału.


Wsie duszyczki na Bycznyńskim Byczku 

Wieża ponownie zdobyta

DP Basen D

Sobota, 26 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Sobotni poranek wyglądał tak jak by zaraz miało żabami rzucać, mimo to rowerek i długa na Centrum, nie minęło półgodziny i zaczęło padać, ale już byłem w pracy.

Po pracy obiadek na mieście i uderzam do Krzycha, gdzie dokuję rower i z nim na basen jak co sobotę nieco ponad kilometra przepłynąć.

Powrót po rower, kółeczka dwa po Stawikach i zawijas do domu. Na zakończenie dnia zamulam się na łąkach oglądając zachodzące czerwone Słoneczko.

DP Pogorie D

Piątek, 25 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Jak co dzień kurs do pracy, a po pracy Krzychu wyciąga mnie na przejażdżkę przez jego nocką. Ruszamy przez Zagórze na P3 i docelowo do kranu na Ratanice.
Dziś w degustacji Celtyckie (ciemny trunek z Witnicy)

Jedno na wyrównanie płynów. Swoją drogą dobre. Pora pożegnać znajomych. Odprowadzam Krzycha w rejon Dworca w Będzinie. Od do pracy, a ja zaginam sobie jeszcze rundkę po nocnym mieście.

DP spacer po mieście D

Czwartek, 24 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Rundka praca dom z zawijasami do rodziców i spacerem historycznym z Grześkiem Onyszko. Wieczorem siatkóweczka i złocisty trunek dla okraszenia posiadówki pod parasolami.

DPD

Środa, 23 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Do pracy i z powrotem, miał być jeszcze basen, ale wieczorny litovel i pizza wygrały.

Tuptusianie

Wtorek, 22 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Inne
W myśl za klientką - by nie zapomnieć jak się chodzi - w jej przypadku na nowo nauczyć się jeździć - spacerek z pracy na Zagórze i po Zagórzu. 
Tuptusiane 8 km.