Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:356.00 km (w terenie 25.00 km; 7.02%)
Czas w ruchu:23:51
Średnia prędkość:14.93 km/h
Maksymalna prędkość:47.00 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:35.60 km i 2h 23m
Więcej statystyk

Zamykamy Maj.

Czwartek, 31 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Po dzielni, wczoraj praca, a dziś na świąteczny obiadek do matuli.

lokalnie

Poniedziałek, 28 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Praca i praca społeczna, czyli rundka do Śródmieścia pozałatwiać kilka pttk-owskich spraw. A przy okazji spotkanie z Krzyśkiem i trochę poplotkowania pod Egzotarium.

Nazbierało się kilometrów

Sobota, 26 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Właściwie zbieranina kilometrów od 11 maja. Ostatnie dwa tygodnie przed egzaminami byłem totalnie wyłączony, tylko praca i powrót. Kilometr do kilometra niby po 5 km, a się setka nazbierała.

praca i oddział

Czwartek, 10 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Wczoraj dzień tuptusiany i przerwa od 1śladu. Dziś oko mi się nie chciało obudzić i z godzinnym opóźnieniem melduje się w pracy, całe szczęście sankcją było godzinę dłużej zostać. Następnie szybko do Oddziłu porobić trochę przy papierach i zahaczając o dom powrót do pracy na wieczorne godzinki.

Praca - ciepły wiosenny deszcz

Wtorek, 8 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Praca za dwóch, czyli swoje i ojca godzinki. A tu jeszcze znajdź czas na naukę. Kurs przewodnicki na finiszu. Rano kurteczka się przydała, bo zimno, a wieczorem również bo ochroniła przed ciepłym, ale jednak deszczem.

Praca

Poniedziałek, 7 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Dnióweczka podwójna najpierw rano i wieczorem dodatkowe godziny.

Przeskok na drugi tysiąc

Niedziela, 6 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Niedziela - czas na uzupełnienie papierologii. Wieczorkiem z Agą, przejażdżka szkoleniowa z obsługi przerzutek.
Terenowo Lasem Zagórskim - następnie Strzemieszyce - Laski - Gołonóg - Łęknice - P3 i przez center DG zjazd na Zagórze.

11 ZMK - pana na starcie i licznik się naprawił

Czwartek, 3 maja 2018 · Komentarze(2)
Kategoria rekreacja


Na prośbę Hansa, zdecydowałem się poprowadzić 11 już Masę. Ekipa Cyklozy stawiła się prawie w komplecie, także białe wyszło na czoło. Nim jednak zaczęła się Masa, jak w roku ubiegłym do południa uczestniczyłem w uroczystościach trzeciomajowych ze Sztandarem PTTK. 

Tuż przed startem trochę testowania rowerów miejskich, w tym i dwuosobówki. Z 15 minutowym opóźnieniem maszyna rusza. Trochę chaosu mimo moich informacji do tłumu, ale już za Aleją Zwycięstwa zapanowaliśmy nad tłumem tworząc szczelny biało-czerwony szpaler. Chyba Jedrula coś wykrakał, bo tuż przed basenem na Sielcu czuję, że rower dziwnie mi pływa.

Nie no kapeć.

Szybki zjazd i jeszcze szybsza wymiana dętki. Przyczyna kolec Akacji i to na asfalcie.

No to teraz dogonić czoło. Nim ich dorwałem to już dojechali do Blachnickiego. Przebiłem się przez tłumy i już na podjeździe pod Mec dołączyłem z powrotem do szeregu.

Po godzinie jazdy z różnymi reprymendami do uczestników docieramy na Syberkę do parku. Tam hotdogi i inne atrakcje.
Losowanie zakończone, na burzę się zanosi, więc na zaproszenie Hadzisa lądujemy w Domu Złego. Tam nas dopada ulewa, ale mimo to czas minął w miłej atmosferze. 

Już po zmroku nawijka do domu, bo pora wracać codzienności. Jutro praca.

Co do licznika, chyba Słońce mocnej pogrzało i prędkościomierz wreszcie zaczął ukazywać cyfry.






Praca i inne wojaże

Środa, 2 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria praca, rekreacja
Wczoraj się byczyło na pikniku, a dziś 6:00 i nie ma zmiłuj przepracować dniówkę trzeba. Po południu rekreacyjna rundka z Agą po wschodnich bezdrożach Sosnowca, a w bonusie jeszcze po zmroku rundka na Center i nocna eksploracja Egzotarium.

Klubowe rozpoczęcie sezonu w ramach pikniku europejskiego

Wtorek, 1 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria wycieczki
RESZTA PÓŹNIEJ

Tegoroczne rozpoczęcie sezonu zaczęliśmy od Pikniku Europejskiego i organizacji rajdowych tras Zjednoczonej Europy. Cykloza zajęła się trasą rowerową. Nadałem zawrotną nazwę Śladem Pociągu Pancernego. Jak i wymyśliłem taki i trasę poprowadziłem dla przybyłych 50 cyklistów. Trasa przez Maczki, Wągródkę, Cieśle, Ostrowy, Strzemieszyce, Gołonóg, Korzeniec, Ksawerę, będziński Zamek i wzdłuż torów kolejnowych podążyliśmy do Sosnowca.

Pod Urzędem Miasta dołączyło do nas 7 Ułanów na Koniach i korowodem podążyliśmy do mety - na Trójkąt, gdzie odbył się Piknik Europejski. Trochę stresów przy organizacji, ale najważniejsze, że wszystko się udało. 

A że rozpoczęcie sezonu, to symbolicznie zasiedliśmy przy izobronku i uczciliśmy kolejny rok wspólnej jazdy. Na powrocie jeszcze zawitałem do Maliny, skąd już na kwadrat.