Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2019

Dystans całkowity:1171.00 km (w terenie 50.00 km; 4.27%)
Czas w ruchu:46:34
Średnia prędkość:19.35 km/h
Maksymalna prędkość:55.30 km/h
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:41.82 km i 4h 14m
Więcej statystyk

Praca

Piątek, 9 sierpnia 2019 · Komentarze(0)
Dziś też bez objazdów. Oszczędzam siły na sobotę.

Praca

Czwartek, 8 sierpnia 2019 · Komentarze(0)
Klasyk pracowy. Wyjątek na starcie mgiełkowy deszczyk. Całkiem przyjemny i ciepły jak na 3:30. Powrót już w słoneczku. 

Po Zagórzu

Środa, 7 sierpnia 2019 · Komentarze(0)
Trochę prac różnych to i mało czasu na większe śmiganie. Na weekend przykładam się na coś ekstra. Jedynie dziś dojazdy między punktami.

DPD

Wtorek, 6 sierpnia 2019 · Komentarze(0)
Dziś chwila przerwy od Biga. Zenit poszedł w ruch, co za tym idzie krótszy dystans. Z małą domieszką szwędania się po terenowych odcinkach wschodniej części Zagórza.

Na Żabki do Mróweczki

Poniedziałek, 5 sierpnia 2019 · Komentarze(2)
Kategoria praca
Po niedzieli spędzonej na resetowaniu organizmu poniedziałkowa prawie setunia łyknięta gładko.

Tydzień ranek i o 4:00 już na nogach. Poranki już chłodne i zestaw termo na starcie. W pracy zajęć sporo i wyskakuję godzinę później niż planowo. 
Zgaduję się z Krzyśkiem, czy chętny jest na trip do Zawiercia. Korelacja godziny, miejsca zbiórki i umówione. Nim dojechałem na miejsce zbiorcze namierzam gdzie to się Limit podziewa. Akurat minęła godzina i jego szychty. Okazuje się, że jest w miejscu gdzie mam się z Krzyśkiem spotkać. 

No to go złapałem, jednak nie udaje się go uprowadzić na trip, więc trochę rozmów o wyjeździe Krzyśka po Portugalii i się żegnamy. Limit do siebie, a my przemierzamy DG i na Gołonogu wpadamy na wojewódzką prowadzącą do Zawiercia.

Sprawnie docieramy do sklepu który mnie interesuje. Nieco mniej sprawny zakup, ale udany i zbieramy się w drogę powrotną. 
Już spokojniejszą drogą wzdłuż kolei śmigamy na Łazy i dalej bokami na Chruszczobród i dalej na Trzebiesławice aby się dostać na czwórkę od strony Wojkowic. 

Pit stop ratanicowy na dalsze ploty, tym razem z ekipą ławeczkową, Jednak znów wczesny poranek i za długo siedzieć się nie da. 
Powrót na Sc przez wały i będzińskim traktem wzdłuż kolei pod wisienkę. Tam się rozdzielamy i każdy w swoim kierunku. 

Ławeczkowe debaty dziś przy żytniówce.

Sobota na odcięciu

Sobota, 3 sierpnia 2019 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Jakoś wykończył mnie ten tydzień. Może za sprawą huśtawki zmianowych i nie przespanych nocy. 
Na dalsze wojaże nie miałem chęci, a i na magazynie sporo jeszcze do nadrobienia, wiec cała ekipa dziś na dyżurze sobotnim.

Po 13:00 już wolny, ale jakiś taki zmęczony. Kręcę co konieczne jeszcze do śródmieścia podbić kilka dokumentów w Oddziale i przy okazji zaopatrzyć się w jedną mapkę. Potem kawusia u rodziców i na dziś koniec.

Popracowa objazdówka dąbrowskich kałuż.

Piątek, 2 sierpnia 2019 · Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Niezła huśtawka zmianowa w tym tygodniu. Co dzień to inaczej. Dziś dniówka w klasycznym biurowym przedziale 8 -16. 
Prosto po pracy zgarniam Agę i nieśpiesznym krokiem z kilkoma przerwami ogarniamy pętlę P3 - P4 Ratanice - Wojkowice - Ujejsce - Sikorka - Wygiełzów - Antoniów - Piekło - P3 z przerwą na fragment koncertu przy Molo  i zjazd na Zagórze.

Praca

Czwartek, 1 sierpnia 2019 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Coś to dziś jakiś napływ energii przyszedł. Od rana nakręcony na pracę. A to koszenie na działeczce przed pracą, dnióweczka i jeszcze mało mi było to na nadgodziny zostałem.