Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:638.00 km (w terenie 78.00 km; 12.23%)
Czas w ruchu:34:24
Średnia prędkość:18.55 km/h
Maksymalna prędkość:59.40 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:39.88 km i 2h 09m
Więcej statystyk

DPD - zakręcona to pogoda.

Czwartek, 6 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Generalnie zimno i paskudnie. Chęć do jazdy taka sobie, ale jakoś zbiórkomem jechać mi się nie chciało.

Na Morawę i z Morawy droga na sucho, ale w między czasie pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie. Słońce, wiatr, śnieg, deszcz i tak w koło. Ołowiane chmury na przemian z błękitem nieba.

Z Pogoni do Milowic - pieszorowerowy spacer po mieście.

Środa, 5 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Dzień wolny jak to wolny opiewał w różniste zajęcia nie związane z pracą zawodową. A to zakupy, a to poczta, fryzjer i jeszcze Oddział PTTK, gdzie musiałem uzupełnić tabelę z nowo wybranymi Władzami Oddziału. Do tego ostatniego udałem się na rowerku.
W Oddziale miałem rower zostawić i zbiórkomem miałem udać się na Pogoń, skąd wycieczka startowała. Jednak na Dęblińskiej zeszło więcej czasu niż planowałem i rowerem kręcę na Pogoń. Namierzam Grześka i już grupa dogoniona. Spacerkiem prowadząc rower podążyliśmy granicami miasta na pętlę do Milowic, gdzie było zakończenie. Stamtąd już po zmroku powrót na kwadrat. 

DPD

Wtorek, 4 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Dzień kolejny jazdy na Morawę. Dziś start 7:45. Mocno mi się obsunął proces przedstartowy, przez co trzeba było mocnej depnąć na pedały. Spory ruch na drogach, ale jedzie się dość bezpiecznie i komfortowo. Nadrabiam trochę minutek, ale i tak jest lekkie spóźnienie.

Po pracy czynię spontaniczny objazdowy powrót na kwadrat. Wiatr zniechęca do dalszego zaginania. Na początek Hubertusy, stamtąd pokonując kładkę wpadam na czerwony rowerowy i kręcę pod oczyszczalnię na Radosze. Tam kusi mnie przetestować, gdzie prowadzi odnoga odchodząca od szlaku. W zeszłym roku było to rozkopane, bo kopali gazociąg. Jadę ową drużką z ciekawością gdzie wyjadę. Okazuje się po chwili, że jest to odnoga prowadząca do Mikołajczyka. Wyjeżdżam na Kolonii Ludmile i dalej kręcę w kierunku Ludwika. Po pokonaniu torów kolejowych odbijam na Lipową i kręcę ją, aż do Zakopiańskiej, gdzie skrótem przez Jeneralską Górę dostaję się na Kukułek. Powrót na teren, którym to docieram na Zaruskiego, skąd już przez Osiedle docieram na Mec i zjazd do domu.

DP Przegląd gwarancyjny D

Poniedziałek, 3 kwietnia 2017 · Komentarze(1)
Kategoria praca
Po niedzielnej wyprawce przyszło się zebrać i ruszyć do pracy. Pogoda lekko się posypała, pewnie moja wina, bo narzekałem na to wczorajsze słońce :D.
Odpalam Wheela i kręcę na Morawę. Po dniówce do Plastrów podrzucić nowy nabytek na gwarancyjny serwis. Godzina pauzy to dokuję się w Oddziale i wrzucam dodatkowe info o wycieczce na rozpoczęcie sezonu do gabloty przez Oddziałem.

Odbiór bika z Plastrów i slalomem na kwadrat. 

Krótki wpis to okraszę go zdjęciem nowego nabytku.

Ponowny objazd trasy na rozpoczęcie sezonu.

Niedziela, 2 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Pierwszy pilotaż urządziłem samotnie, na Meridianie i zdecydowanie za późno wyjechałem. Dziś pogoda była wyśmienita i postanowiłem ponownie uczynić przejazd z tym, że w większym gronie i na nowym sprzęcie. Przy okazji sprawdzę jak się Big Wheel sprawdza na dłuższej trasie.

Większe grono to Maciek, Paweł i Michał, których zgarnąłem w Czeladzi, oraz Limit przechwycony w Wojkowicach. Dnia mieliśmy sporo, więc można było nieco pokombinować ze wstępną trasą, którą poprzednio przejechałem. 
Wprowadzamy kilka nowych rozwiązań, aby jadąc z grupą było bezpieczniej i ciekawiej. Przy okazji udaje nam się wreszcie znaleźć jedno z większych źródeł Brynicy. W Pińczycach wpada nam w oczy Gościniec, gdzie się posilamy i umawiamy na żarełko na przyszły tydzień. 

Przejazd idzie sprawnie i udaje się o normalniej porze wrócić na Dąbrowę, skąd już każdy udaje się w swoim kierunku.

Generalnie aktywnie spędzona niedziela. Sceptyczny byłem do 29-era, ale z każdym kilometrem jazda na nim coraz bardziej mi się podoba. Ku statystykom, druga setka w 2017 roku i tysiąc przedsezonowy zrealizowany.

DPD - sobota serwisowa

Sobota, 1 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Myślałem, że kiero zażartował sobie z tego, że dziś na firmę jechać. Aż to jednak nie żart. Planowaną kolejną próbną pętlę w poszukiwaniu źródeł przekładam na niedzielę, a dziś kierunek Morawa. Szybka dniówka bo do 14:00, autkiem wokół komina do 3 punktów na serwisy foteli i powrót na bazę. Pogoda taka, że by się powłóczył, ale jakoś tak się czułem, jak totalnie rozładowany i spokojnym tempem udałem się do domu, gdzie czekały na mnie jeszcze pełne pułki kurzu. Spoko jutro sobie odbiję dalsze objazdy.