Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:638.00 km (w terenie 78.00 km; 12.23%)
Czas w ruchu:34:24
Średnia prędkość:18.55 km/h
Maksymalna prędkość:59.40 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:39.88 km i 2h 09m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
01:01 h 19.67 km/h:
Maks. pr.:37.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Big Wheel

DPD - zakręcona to pogoda.

Czwartek, 6 kwietnia 2017 · dodano: 06.04.2017 | Komentarze 0

Generalnie zimno i paskudnie. Chęć do jazdy taka sobie, ale jakoś zbiórkomem jechać mi się nie chciało.

Na Morawę i z Morawy droga na sucho, ale w między czasie pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie. Słońce, wiatr, śnieg, deszcz i tak w koło. Ołowiane chmury na przemian z błękitem nieba.
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
01:59 h 13.11 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Big Wheel

Z Pogoni do Milowic - pieszorowerowy spacer po mieście.

Środa, 5 kwietnia 2017 · dodano: 05.04.2017 | Komentarze 0

Dzień wolny jak to wolny opiewał w różniste zajęcia nie związane z pracą zawodową. A to zakupy, a to poczta, fryzjer i jeszcze Oddział PTTK, gdzie musiałem uzupełnić tabelę z nowo wybranymi Władzami Oddziału. Do tego ostatniego udałem się na rowerku.
W Oddziale miałem rower zostawić i zbiórkomem miałem udać się na Pogoń, skąd wycieczka startowała. Jednak na Dęblińskiej zeszło więcej czasu niż planowałem i rowerem kręcę na Pogoń. Namierzam Grześka i już grupa dogoniona. Spacerkiem prowadząc rower podążyliśmy granicami miasta na pętlę do Milowic, gdzie było zakończenie. Stamtąd już po zmroku powrót na kwadrat. 
Kategoria rekreacja


Dane wyjazdu:
23.00 km 3.00 km teren
01:19 h 17.47 km/h:
Maks. pr.:44.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Big Wheel

DPD

Wtorek, 4 kwietnia 2017 · dodano: 04.04.2017 | Komentarze 0

Dzień kolejny jazdy na Morawę. Dziś start 7:45. Mocno mi się obsunął proces przedstartowy, przez co trzeba było mocnej depnąć na pedały. Spory ruch na drogach, ale jedzie się dość bezpiecznie i komfortowo. Nadrabiam trochę minutek, ale i tak jest lekkie spóźnienie.

Po pracy czynię spontaniczny objazdowy powrót na kwadrat. Wiatr zniechęca do dalszego zaginania. Na początek Hubertusy, stamtąd pokonując kładkę wpadam na czerwony rowerowy i kręcę pod oczyszczalnię na Radosze. Tam kusi mnie przetestować, gdzie prowadzi odnoga odchodząca od szlaku. W zeszłym roku było to rozkopane, bo kopali gazociąg. Jadę ową drużką z ciekawością gdzie wyjadę. Okazuje się po chwili, że jest to odnoga prowadząca do Mikołajczyka. Wyjeżdżam na Kolonii Ludmile i dalej kręcę w kierunku Ludwika. Po pokonaniu torów kolejowych odbijam na Lipową i kręcę ją, aż do Zakopiańskiej, gdzie skrótem przez Jeneralską Górę dostaję się na Kukułek. Powrót na teren, którym to docieram na Zaruskiego, skąd już przez Osiedle docieram na Mec i zjazd do domu.
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
22.00 km 0.00 km teren
01:09 h 19.13 km/h:
Maks. pr.:41.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Big Wheel

DP Przegląd gwarancyjny D

Poniedziałek, 3 kwietnia 2017 · dodano: 03.04.2017 | Komentarze 1

Po niedzielnej wyprawce przyszło się zebrać i ruszyć do pracy. Pogoda lekko się posypała, pewnie moja wina, bo narzekałem na to wczorajsze słońce :D.
Odpalam Wheela i kręcę na Morawę. Po dniówce do Plastrów podrzucić nowy nabytek na gwarancyjny serwis. Godzina pauzy to dokuję się w Oddziale i wrzucam dodatkowe info o wycieczce na rozpoczęcie sezonu do gabloty przez Oddziałem.

Odbiór bika z Plastrów i slalomem na kwadrat. 

Krótki wpis to okraszę go zdjęciem nowego nabytku.
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
125.00 km 20.00 km teren
06:20 h 19.74 km/h:
Maks. pr.:59.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Big Wheel

Ponowny objazd trasy na rozpoczęcie sezonu.

Niedziela, 2 kwietnia 2017 · dodano: 02.04.2017 | Komentarze 0

Pierwszy pilotaż urządziłem samotnie, na Meridianie i zdecydowanie za późno wyjechałem. Dziś pogoda była wyśmienita i postanowiłem ponownie uczynić przejazd z tym, że w większym gronie i na nowym sprzęcie. Przy okazji sprawdzę jak się Big Wheel sprawdza na dłuższej trasie.

Większe grono to Maciek, Paweł i Michał, których zgarnąłem w Czeladzi, oraz Limit przechwycony w Wojkowicach. Dnia mieliśmy sporo, więc można było nieco pokombinować ze wstępną trasą, którą poprzednio przejechałem. 
Wprowadzamy kilka nowych rozwiązań, aby jadąc z grupą było bezpieczniej i ciekawiej. Przy okazji udaje nam się wreszcie znaleźć jedno z większych źródeł Brynicy. W Pińczycach wpada nam w oczy Gościniec, gdzie się posilamy i umawiamy na żarełko na przyszły tydzień. 

Przejazd idzie sprawnie i udaje się o normalniej porze wrócić na Dąbrowę, skąd już każdy udaje się w swoim kierunku.

Generalnie aktywnie spędzona niedziela. Sceptyczny byłem do 29-era, ale z każdym kilometrem jazda na nim coraz bardziej mi się podoba. Ku statystykom, druga setka w 2017 roku i tysiąc przedsezonowy zrealizowany.
Kategoria rekreacja


Dane wyjazdu:
23.00 km 2.00 km teren
01:19 h 17.47 km/h:
Maks. pr.:39.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Big Wheel

DPD - sobota serwisowa

Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 0

Myślałem, że kiero zażartował sobie z tego, że dziś na firmę jechać. Aż to jednak nie żart. Planowaną kolejną próbną pętlę w poszukiwaniu źródeł przekładam na niedzielę, a dziś kierunek Morawa. Szybka dniówka bo do 14:00, autkiem wokół komina do 3 punktów na serwisy foteli i powrót na bazę. Pogoda taka, że by się powłóczył, ale jakoś tak się czułem, jak totalnie rozładowany i spokojnym tempem udałem się do domu, gdzie czekały na mnie jeszcze pełne pułki kurzu. Spoko jutro sobie odbiję dalsze objazdy.
Kategoria praca