Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
30.00 km 10.00 km teren
01:41 h 17.82 km/h:
Maks. pr.:37.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Meridian

Zimowego szaleństwa ciąg dalszy

Wtorek, 4 grudnia 2012 · dodano: 04.12.2012 | Komentarze 0

Mikołajkowe Extreme coraz bliżej warto sobie przypomnieć jak się super jeździ po białym puchu.
Dziś mnie trochę poniosło na większe kółeczko. Najpierw trochę pohasałem po parku na Środuli. Dalej to już prosto na Sosnowiec, korzystając ze ścieżki na Kombajnistów. Temperatura parę stopni na plusie, na asfaltach breja to zdecydowanie wolałem tereny i chodniki. Z Rzeźniczej na Wawel, trochę zrobić reklamy na Modrzejowskiej, przy okazji zryć trochę tuptusiom beret, że bika na zimę nie chowa się do szafy i do PTTK uzupełnić papierzyska. Po 16:00 wybywam z oddziału. Zaczęło prószyć idealna aura do jazdy. Kawałek pod rondel odprowadzam Grześka na busa, chwila pogaduch na przystanku i ruszam w stronę domu. No może nie tak do końca bo zboczyłem z kursu i odbiłem na Pogoń i dalej do Będzina. Przy TSG czyt. Wisience wbijam się na wał i cały czas wzdłuż rzeki aż na Zieloną w Dąbrowie. Z Zielonej na P3, pustki trochę biegaczy, ale widzę ślady kół czyli nasi już tu byli i krążą jeszcze na kole.
Z P3 kociło mnie dalsze zapętlanie ale robota w domu czeka więc już prosto na center DG i do domu na Zagórze.
Już coraz bliżej do 10. ale wątpię, że pod 11 dokręcę i tak już rekord roczny pobity.

Na klubowej stronie już pojawił się kalendarz wypadów na przyszły rok. Zapraszam na wspólne jednodniowe i tygodniowe wypady po Polsce.
Kategoria zimowe podrygi



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa odypr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]