Troche tu, trochę tam - głównie pogorie :D
Wtorek, 28 sierpnia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Do południa samotnie dyszka do Oddziału PTTKu i na center S-ca,
popołudniu właściwie wieczorem pogorie III i IV. Początkowo z Łukaszem pod molo,
na pogorii trochę znajomych chwila pogaduch: Karina, Marlena, Patrycja, Karolina, Dydku, Wili, Paweł, Dominik i Rysiek, potem jeszcze Trela ze swoją panną. Chyba nikogo nie pominąłem. Jechać nie gadać więc z Ryśkiem tempem + 30 objeżdżamy trójkę i czwórkę.
Na czwórce sparing z kolesiem na szosie, 2 km koło za kołem potem udało mu się zdążyć przed tuptusiami, a ja po hamulcach czekałem na Ryśka, który dziś coś bez formy był. Może nie wyczyn ale bulwers kolesia i chęć dopieczenia mi, że jest szybszy bezcenne
popołudniu właściwie wieczorem pogorie III i IV. Początkowo z Łukaszem pod molo,
na pogorii trochę znajomych chwila pogaduch: Karina, Marlena, Patrycja, Karolina, Dydku, Wili, Paweł, Dominik i Rysiek, potem jeszcze Trela ze swoją panną. Chyba nikogo nie pominąłem. Jechać nie gadać więc z Ryśkiem tempem + 30 objeżdżamy trójkę i czwórkę.
Na czwórce sparing z kolesiem na szosie, 2 km koło za kołem potem udało mu się zdążyć przed tuptusiami, a ja po hamulcach czekałem na Ryśka, który dziś coś bez formy był. Może nie wyczyn ale bulwers kolesia i chęć dopieczenia mi, że jest szybszy bezcenne