Zimno dziś - ale co tam na rower trzeba było wyjść

Niedziela, 13 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Pogoda nie zachęca do niczego, wprawdzie rano zapowiadało się ciekawie, ale z upływem czasu coraz zimniej i ponurej.
Do 10:00 wylegiwanie się w łożu, ale trzeba trzeba się było zebrać córa znajomej miała dziś komunię, dostałem zaproszenie więc nie można było odmówić i plebana odwiedziłem, a że chodzą ostatnio ploty, że tam gdzie ja to pogoda w miarę (taki zaklinacz pogody) no to do końca uroczystości w kościele i powrotu do domu było w miarę.
Na rower dopiero się zmobilizowałem o 18:00. Wspólnie ze staruszkiem rekreacyjnym tempem ok 20 w porywach do 25 km/h na dwugodzinną przejażdżkę.
Początkowo na Pogorię 3. Po drodze w okolicach przejazdu spotkanie z Rafałem z rowerowej dąbrowy. Coś ostatnio często na siebie natrafiamy, chwila rozmowy on w swoim kierunku, a my dalej na P3. Kółeczko dookoła, dalej dziurą przez tory na P4. Kierujemy się asfaltem przez tamę do Marianek. Dalej na Preczów, Niepiekło i odbijamy na Zieloną. Następnie wzdłuż Przemszy do Będzina. Tym razem trochę inaczej gdyż nie jedziemy wąskim etapem wałów tylko modyfikuję trochę trasę sprawdzając, którędy przebiega ten etap trasy rowerowej, gdy odbija na domy jednorodzinne. Według oznaczenia szlaku wracamy znów na wały. Na mostku przed targiem odbijamy w lewo i pod górę dojeżdżamy do Teatru Dzieci Zagłębia. Dalej w stronę dworca Będzin Miasto, mieliśmy odbić do Ghostów, ale nas trochę przewiało więc dalej Sokolską obok Decathlona. Pod Makro, przecinamy 94 i na Centrum Zagórza do domu.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tajaj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]