Pogoria wieczorową porą

Poniedziałek, 14 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
No cóż przez moje lenistwo trzeba się spiąć i nadrobić zaległości, a rowerowanie zostawiam na godziny wieczorne.
Po 20:00 tel. od Adiego, że czekają na mnie na Cypelku. Pojechali wcześniej z Wilim, gdyż wracałem z dostawy fotela.
Jak tylko dotarłem coś na ruszt, w cieplejszy trykocik i w drogę.
Na pogorii spotkanie przy molo, parę metrów razem do okoła jeziora, chłopaki się wracają, a ja nie wyżyty sprinterskie okrążenie w około. Od razu cieplej.
Parenaście minut przerwy, w ramach których na zmianę z Adim próbowaliśmy okiełznać ostrzaka Wilego plus inne akrobacje m.in. palenie spda przez Wilego jak przy 30 km/h tarł kapciem po asfaltowej ścieżce. Po zmroku te iskry spod podeszwy zajefajnie wyglądały. Powrót przez Reden, i bokiem przez osiedle wylatujemy pod halami Expo. Dalej to już Mieroszewskich do Centrum Zagórza.

Jazda wieczorami zajebista, zero autów i innych troli na ulicach.
Dzieks chłopaki za nocne harce po mieście.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wiata

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]