Cykliczny wypad w Polskę: Opolszczyzna - dzień 5

Sobota, 29 września 2018 · Komentarze(0)
Sporo czasu na regenerację, a i tak wstać się nie chciało. Ruszamy znów chwilę po 7:00. Nawet sprawnie docieramy do Brzegu. Z racji, że sobota, to najlepiej od razu do Zamku po potwierdzenie i dalej w drodze. Szacuję, że musimy osiągnąć Byczynę, albo i dalej.
Nim docieramy do Namysłowa, napotykamy kilka drewnianych kościołów na naszej trasie. Ja nie wiem dziwny wiatr w którą stronę by nie jechał to cały czas w twarz z różną intensywnością.
W kolejnej miejscowości ze starym browarem i średniowiecznymi korzeniami zasiadamy do obiadku w skromnej pierogarni. Ale smaczne i to najważniejsze. Sporo terenu dziś, a to gdzieś tam przez pola, a to droga leśna. Determinacja ukończenia coraz większa. Zdjątka przy blachach, czasem przy obiektach, a to rozmowy z lokalsami i czas błogo ucieka.
Postacią pro dziś Sołtys Szymonkowa z którym ucieliśmy sobie dłuższą pogawędkę.
Z ciekawych obiektów Pałac w Woskowicach jako Centrum Uzależnień.
Byczynę osiągamy już w czasie zachodu słońca, czyli standard. Stówka przekroczona. Lokalsi, którzy spotkali nas w czasie zakupów proponują agroturystykę u ich znajomego. Po wykonaniu telefonu jednak nie da rady i zaś nocleg w restauracyjnych pokojach.

Przejechany odcinek: Grodków – Młodoszewice – Łukowice Brzeskie – Małujowice – Brzeg – Pisarzowice – Błota – Mikowice – Namysłów – Szymonków – Komorzno – Byczyna.

ZDJĘCIA DZIEŃ 5 

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa akzes

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]