O imprezie już wiedziałem od dłuższego czasu, ale oficjalne wici poszły w eter dość późno.
Praktycznie tydzień przed wysłałem info do cyklozowiczów, że bierzemy udział w wydarzeniu.
Na 10:30 zwołuje start z Dęblińskiej. Drobne opóźnienie - kapeć na starcie, ale szybko pomagam naprawić usterkę i 22 osobową grupą jedziemy do Kato, aby na Rynku wspólnie z tamtymi cyklistami udać się na metę do Skansenu w Parku Śląskim.
Łącznie 150 osobowa grupa pognała do parku.
Koło 15:00 już mniejszym stadkiem powrót na Sosnowiec. Przypomniało mi się, że nie odebrałem koszulki od Darka, więc jeszcze na poprawkę nawijka do niego do Mysłowic, skąd już zjazd do domu.
Komentarze (2)
a no widziałem Cię, śmigałeś do domku na zimne nóżki :D
Cykloturysta z Sosnowca. Od najmłodszych lat zarażany Cyklozą. (w końcu mnie dopadło)
Współorganizator Zagłębiowskiej Masy Krytycznej i innych imprez rowerowych, były działacz w Akademickim Związku Sportowym, od 2011 Prezes Klubu Turystyki Rowerowej CYKLOZA przy sosnowieckim PTTK.
Największe dokonanie:
Wyprawa rowerowa Sosnowiec - Władysławowo - Sosnowiec (28.07-10.08.2012), 14 dni niezapomnianych wspomnień na dwóch kółkach,
nieco mniejsze dokonania:
21-24.07.2015 urlopowo Od Kielce po Lublin (Kielce, Kurozwęki, Ujazd, Sandomierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lublin)
17-23.08.2015 Rowerowy objazd dookoła Województwa Ślaskiego
11-17.07.2016 Po Kaszubskim Parku Krajobrazowym