DPD
Sobota, 24 września 2016
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Na dziś miałem zaplanowane, że będę prowadził rajd dla Seniora, a tu okazało się, że akurat na tą sobotę wypada mi dyżur na firmie i musiałem w godzinach rajdu jechać na montaż.
Dlatego zamiast objazdu miasta dziś tylko poranny kurs na Morawę i w drogę na montaż, a jak wróciłem rajd się skończył i udało mi się spotkać z Maćkiem, który zredagował mi jak sobie poradził jako prowadzący. Chwilę gadamy, po czym odprowadzam go na Kilińskiego, a sam bokami tnę na Zagórze. Myślałem coś popołudniu pokręcić, ale jakoś zaś tryb leń się załączył i sobie odpuściłem. Za to jutro się ustawka jakaś szykuje to sobie w końcu odbiję.
Dlatego zamiast objazdu miasta dziś tylko poranny kurs na Morawę i w drogę na montaż, a jak wróciłem rajd się skończył i udało mi się spotkać z Maćkiem, który zredagował mi jak sobie poradził jako prowadzący. Chwilę gadamy, po czym odprowadzam go na Kilińskiego, a sam bokami tnę na Zagórze. Myślałem coś popołudniu pokręcić, ale jakoś zaś tryb leń się załączył i sobie odpuściłem. Za to jutro się ustawka jakaś szykuje to sobie w końcu odbiję.