DPD - rozkręcamy kolejny tysiąc

Środa, 16 marca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Po wczorajszym późnym powrocie do domu, szybko trzeba było spać, bo o 4:30 trzeba było już się ogarniać. Śniadanie i o 5:00 startuję  na Morawę.
Nocny zimny wiatr zbił temperaturę i rano w koleinach woda dobrze ścięta. Spoglądam na komputer pokładowy, a on -1,5 stopnia wskazuje. Na zakrętach jadę dość zapobiegawczo, a na prostej dobra przyczepność. Ruch znikomy na drodze. Nad horyzontem dzień się powoli budzi.
Przebierka w cywil ciuch i kolejny dzień na rozjazdach.

Powrót na bazę w godzinach wieczornych. Znów zamiana na bike wdzianko i nawijka na kwadrat. Odziwo nawet napęd dobrze się sprawował. Jedynie muszę pilnować, co by z wybranych przełożeń tylko korzystać. 
Jutro może znajdę trochę czasu i wymienię zużyty już napęd.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa pokoj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]