Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
63.00 km 10.00 km teren
03:39 h 17.26 km/h:
Maks. pr.:45.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

DPD + dąbrowskie kałuże z nią

Poniedziałek, 9 marca 2015 · dodano: 10.03.2015 | Komentarze 0

Powrót z Łodzi i z rana, może nie tak dosłownie bo na 10:00 ruszam na Morawę się rozliczyć z targowania.
Za okna budzi mnie słońce - wiosna w obwodzie. Wskakuję w bike wdzianko jeszcze nadal długi zestaw ciuchów i w drogę.
Standardowa trasa z nieco gorszym czasem przejazdu z racji upierdliwego wmordewindu.
Trzy godzinki zabawiam na firmie i powrót na obiadek. Powrót oczywiście okrężną przez Borki, Stawiki i bocznymi drogami licząc od Mireckiego przebijam się na ścieżkę przy Będzińskiej. Do granicy z Będzinem edukuję 3 piechurów po co jest ścieżka dla rowerów. Przy Kiepurolandzie (Klubie Kiepury II), odbijam na Chemiczną, skąd już szczytem przez osiedle Środula i prosto do domu.

Regeneracyjna strawa obiadowa wciągnięta, godzinna sjesta i znów na bika. 

Tym razem już w dwójkę Author za przewodnika i Julka za nim w ramach treningu przygotowawczego przez wypadem na Kraków.
Na rozgrzewkę. Jazda po drodze przy ruchu samochodowym w godzinach szczytu. I tak główną nitką dąbrowskiego układu ulic docieramy na Gołonóg. Nogi rozgrzane to podjazd pod kościół pw. Św. Antoniego. Chwila oddechu. Zjazd i lecim pod Ząbkowice, skąd zaczynamy objazd dąbrowskich kałuż. Zaczynamy od najstarszej P I, przejazd wzdłuż torów, aż pod Piekło i zaczynamy objazd największej. P IV w sumie to jako jedyną okrążamy całą. Wracamy do punktu wyjścia i jedziemy na P III. Spod przystani na molo i już powrót do domku, bo się w międzyczasie zdążyło zrobić ciemno i zimno.

Kategoria praca, rekreacja



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ienap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]