DPN
Środa, 3 września 2014
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Dzis dniówka na bazie.
Wyjazd z kwatery 8:40. Zestaw na długo, z wiatrem za pleców znów udało się dobry czas dojazdu ukręcić.
Po pracy zaś powrót z rowerem na pace bo wypadła dostawa.
Dwie godziny przerwy i o 19:00 pora nocną rundkę. Jadę wzdłuż trasy do Kato. W tamtą stronę nadal się spoko jedzie bo wiatr współpracuje. Droga powrotna już zdecydowanie idzie oporniej. Cały czas jazda pod zimny wmordewind chodź na dworze 17 na plusie. Jeszcze do tego łapie mnie lekki kryzys ktory dodatkowo sprawia że powrót się strasznie dłuży.
Wyjazd z kwatery 8:40. Zestaw na długo, z wiatrem za pleców znów udało się dobry czas dojazdu ukręcić.
Po pracy zaś powrót z rowerem na pace bo wypadła dostawa.
Dwie godziny przerwy i o 19:00 pora nocną rundkę. Jadę wzdłuż trasy do Kato. W tamtą stronę nadal się spoko jedzie bo wiatr współpracuje. Droga powrotna już zdecydowanie idzie oporniej. Cały czas jazda pod zimny wmordewind chodź na dworze 17 na plusie. Jeszcze do tego łapie mnie lekki kryzys ktory dodatkowo sprawia że powrót się strasznie dłuży.