25 lat wolności - heh w sumie wolność od czego za czymś się zawsze goni, zawsze do przodu, czasem z dłuższą pauzą ale brnie się by cel osiągnąć. Tak też upłynęła ta ćwiartka życia jaka następna hmm pewnie rowerowa, bo to nasza mała wolność wsiadasz i przed siebie zwiedzać, poznawać, odkrywać nowe miejsca nowych ludzi. Swoiste odprężenie od codziennego zgiełku.
Co do rowerowego dnia dzisiejszego czyli szara rzeczywistość pobudka o 6:00 i na spokojnie szykowanie się do pracy. Wyjazd 7:30 czyli wstrzelenie się idealnie w okno startowe. Wiaterek na plecy znaczy będzie się leciało. Już na Makro udaje się pierwsze światła na zielonej fali przelecieć, potem zwężka przy ślimaku i korek do świateł ciągnący się od basenu na Sielcu. Ale korek to nie problem i sprawnie przeciskam slalomem do świateł. Już pod samą estakadą na lewym Policja szyba na dół i komentarz "panie rowerzysta jak to się jeździ" - a ja z bananem na mordzie i ironią " nie po to się rowerem pomyka by w korku stać" po czym ruszam dalej. Światła przy Dęblińskiej również na zielonym, a przy Sobieskiego awaryjne to jak zielone i z lekkim do hamowaniem opuszczam skrzyżowanie. Po czym wertepkowy odcinek Sobieskiego i już na Morawie.
Dniówka tak chilloutowa, że w efekcie na koniec dniówki jeszcze wpada dostawa to bike na pakę i powrót do domu w aucie.
Komentarze (2)
coś jak na czerwiec to mam go sporo może ta wiatrowa tendencja dłużej się utrzyma
Cykloturysta z Sosnowca. Od najmłodszych lat zarażany Cyklozą. (w końcu mnie dopadło)
Współorganizator Zagłębiowskiej Masy Krytycznej i innych imprez rowerowych, były działacz w Akademickim Związku Sportowym, od 2011 Prezes Klubu Turystyki Rowerowej CYKLOZA przy sosnowieckim PTTK.
Największe dokonanie:
Wyprawa rowerowa Sosnowiec - Władysławowo - Sosnowiec (28.07-10.08.2012), 14 dni niezapomnianych wspomnień na dwóch kółkach,
nieco mniejsze dokonania:
21-24.07.2015 urlopowo Od Kielce po Lublin (Kielce, Kurozwęki, Ujazd, Sandomierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lublin)
17-23.08.2015 Rowerowy objazd dookoła Województwa Ślaskiego
11-17.07.2016 Po Kaszubskim Parku Krajobrazowym