Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
11.00 km 2.00 km teren
00:25 h 26.40 km/h:
Maks. pr.:46.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Meridian

DP

Poniedziałek, 26 maja 2014 · dodano: 26.05.2014 | Komentarze 0

Weekend roboczy i kręcenia nie było. Tym razem delegacja do Kościerzyna k. Sieradza, a nie jak z początku mi się zdawało do Kościerzyny na plenerówkę - wystawa ogrodnicza i inkszych różności, wśród których znalazłem się i ja z Dmuchanymi Basenami SPA.

Oczywiście nie obyło się bez przygód. W sobotę po południu dorwała nas ulewa i po imprezie, a moje stoisko zaczęło pływać. Deszczówki naleciało się po kostki.

Dziś w planach był dojazd do roboty rozładować TIR-a. Pobudka o 7:00 za oknem jakaś taka bezpłciowa pogoda. Najważniejsze, że nie pada ciepławo też jest jakiś 13 na plusie. Lekkie śniadanie po bika i ruszam trasą standard na bazę. Zestaw odzieżowy na "letniaka".

Myślałem, że będzie się dziwnie jechało, a tu bez wiatru wilgotność też w miarę to bez problemu leciało się przelotową +35.
Gdyby nie pechowy układ świateł no i rozkopana Sobieskiego, być może byłby rekord dotarcia na bazę, a tak średnia wyszła +27,5.

Kontener już na bazie. Jednak nie było mi pisane go rozładowywać i wyszedł dzień na Dostawach czyli do południa wyjazd w okolice Oświęcimia. powrót na bazę, przerwa śniadaniowa i znów w kierunku południowym tym razem za Bielsko i w drodze powrotnej do Będzina naprawić zamek (od basenu). By nie kręcić w te i z powrotem bika pakuję na auto za drugim razem. Po skończonej robocie wracamy od Dąbrowy, gdzie opuszczam cztery kółka i wskakuję na bika kręcąc spod Nemo do siebie, a kierowca poleciał na bazę.

Wieczorem miała być dokrętka ale pogoda nie pewna i sobie odpuściłem jutro wolne to się może coś więcej ukręci.

Kategoria praca



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa bbard
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]