Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km teren
01:52 h 18.75 km/h:
Maks. pr.:50.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Meridian

Urodzinowo - cyklozowo

Wtorek, 20 maja 2014 · dodano: 21.05.2014 | Komentarze 0

Nie ma to jak weekend w środku tygodnia. W wyrku byczę się go granic możliwości, ale wreszcie przyszła pora pozałatwiać kilka sprawunków, trzeba było dość do ładu i ruszyć w teren. 

Koło 15:00 zdzwaniam się z Limitem i półgodz. później spotykamy się pod Eleclerkiem na Zagórzu. Adam wpada na chwilę po zakupy, a potem prowadzę go bokami na Centrum do biura, na klubowe spotkanie.

Dziś taki mały jubileusz 3 lecie założenia naszego klubu. Niebawem za nami zjawia się większość wesołej kompanii. Na początek część oficjalna czyli omówienie najbliższych wyjazdów w tym jednego konkretnego czyli czerwcowego wyjazdu wzdłuż Odry. Sam bym się wybrał, ale no cóż nie ma tyle urlopu by sobie na dalsze tripy pozwolić.

Po części oficjalnej z racji, że większość zmotoryzowana na dwóch kółkach przenosimy imprezę urodzinową do bazy plenerowej na działkę do Waldiego. Tam nieoficjalna część urodzinowego wieczoru  czyli grill i symbolicznie izotoniki, bo jutro jednak dla większości dzień roboczy.

Błogo czas ucieka, ale dzień chyli się ku końcowi i pora zawijać. Jedni na Mysłowice, drudzy powrót do Centrum, a Ja z Panem_P i Limitem żwawym tempem ruszamy w kierunku Dąbrowy. Po drodze zostawiam nadmiar bagażu i ruszamy dalej na dąbrowskie molo z myślą, że spotkamy jeszcze Monikę i Tomka. Niestety się nie udało ale udało się odnaleźć niedobitków czyli komplet ze wczoraj Domina, Andrzeja i Marka. Rozsiadamy się jeszcze na promenadzie i znów czas wesoło płynie.

No wieczór urodzinowy jakoś trzeba będzie zakończyć. Limit zawija do siebie, a resztą ekipy z buta odprowadzamy Domina. Na sam koniec zostaję z Patykiem z którym ciągniemy jeszcze koło WORDu na Staszic. Chwila oddechu i każdy w swoją stronę.

Dzionek jak najbardziej na pro. Jutro znów zakręcony dzionek do PTTKu po nowe znaczki potem przejazd z Limitem trasy projektowanego szlaku i wieczór znów na P3 czyli Orientu ciąg dalszy.
Kategoria rekreacja



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sobot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]