Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
40.00 km 4.00 km teren
02:02 h 19.67 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Meridian

Kwietniowe spotkanie klubowe

Wtorek, 15 kwietnia 2014 · dodano: 16.04.2014 | Komentarze 0

Kolejny dzień zwariowanej pogody w sumie kwiecień, w tym miesiącu wszystko się przeplata to czego się spodziewać. Zawirowania odnośnie przenosin do najmowanej kwatery sprawiają, że pomimo nie deszczowej aury jednak rower odpuszczam i skupiam się na przydomowych robótkach. Tak w sumie to rano i tak nie pospane pomimo wolnego bo robiłem za nawigację jadąc z tatą dwuśladem do chorzowskiego ZUS-u. Potem porządki na nowym lokum i zlatuje do 15:00.

Telefon od Limita o której oraz czym jadę na spotkanie klubowe. On na biku więc nie mogłem być gorszy i o 16:00 spotykamy się i bokami przez Kombajnistów jedziem na Dęblińską. Pod fontanną już klubowicze ale tylko my w dwójkę na kołach. Na spotkaniu sprawy różne głównie imprezy na rozpoczęcie oficjalnego sezonu, plany urzędu miasta na projekty ścieżek i szlaków  oraz wręczenie odznak KOT dla Maćka i Limita. Czym bliżej zakończenia spotkania na polu rozkręca się ulewa. Całe szczęście już na zakończenie przestało. Mało mi kilometrów więc ryzykując przed nadejściem kolejnej deszczowej chmury postanawiam kawałek odprowadzić Limita i potem odbić do siebie. Początkowo miała być to Pogoń. Przebijamy się przez Kilińskiego z tyłu szkoły Humanitas pod Żeroma.

Na Pogoni się nie kończy i toczymy się dalej pod Nerkę, z nieba nadal nie pada to objazd przedłużam dalej. Przebijamy się na Grodziec przy okazji ogarniam ścieżkę prowadzącą prawie, że pod Dorotkę. Po za tym, że pieszechody z niej korzystają bo któremu z nich chce się przełazić na drugą stronę, gdzie mają cały chodnik dla siebie to przydatny odcinek szczególnie w obrębie wiaduktu nad DK 86 bo bezkolizyjnie można przejechać w obu kierunkach. I tak odprowadzanie które miało kończyć się pod Żyletą, skończyło się też pod budynkiem oświaty ale w Gródkowie. Chłodno się robi, Limit odbija do siebie na Psary, a ja w dół pod Lwa. Przecinam 86 i dalej na Łagiszę, Zieloną i pod Molo na P3. Myślałem zrobić pętlę po bieżni ale sobie odpuszczam i prosto już kręcę na Zagórze.

Cała droga odprowadzania prawie wyszła mi na sucho, aż do czasu gdy rozpędzony jadąc od Expo wpadam z impetem przy Stadionie w mega rozlewisko. Z kurtki ściekło bo wodoszczelna ale za to getry oraz buty do prania.

Rowerowy dzionek w miarę na pro choć mogło by być trochę cieplej.
Kategoria rekreacja



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tazrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]