Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
24.00 km 4.00 km teren
01:14 h 19.46 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Meridian

DPD - a miało być wolne

Wtorek, 25 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 0

Zaplanowałem sobie dzień wolnego ale roszady na firmie spowodowały, że jednak na firmie się znalazłem i zaraz w trasę pojechałem.

Z wyrka wydostaję się coś przed 10:00, a tu telefon (kiero dzwoni - jedziesz na dostawy) no cóż parę gorsza więcej się na marzec przyda więc nie gardzę śniadanie dosiadam Meridiana i po 11:00 w drogę. Na początek do Króla po upgrade śniadaniowe kombinacja trzech słodkich bułków i lecim na Pcim.
Nawijka na Długosza i lecę pod Makro na wylotówkę. Do świateł sporo się blacharzy ustawiło więc odbijam na chodnik i gnę do pasów przez co zaoszczędzam parę minut, które bym musiał spędzić przepychając się do linii świateł.

Dalej już standard drogi z wykorzystaniem objazdu przez Borki. Nogi nawet dobrze zapodawały i nawet napęd za wiele się nie buntował i nie przeskakiwał. Na firmie melduję się na 5 minut przed odjazdem przebierka w cywilki i hyc do trafika.
Ciekaw którędy Tomek na Kato zasuwa jak łącznikowa droga od Sobieskiego do Morawy rozkopana.

Pętla dostawy czasochłonna Kato - Tarnowskie - Namysłów (kolejna miejscowość co bym chciał na rowerze odwiedzić Browar swoją drogą bardzo dobry i zabudowa starego miasta widziana z auta bardzo mnie zainspirowała) - Opole - Głuchołazy - Kato.

Na bazę wracam coś po 20:00 rozliczenie przyszła propozycja co bym rower na pakę wrzucił i wrócił na Sc w samochodzie ale jakoś głody kręcenia rezygnuję z tego wariantu i wracam na biku. Lekkie zamglenie się pojawiło ale nie na tyle złe by widoczność ograniczało.
Z firmy przebijam się na ulicę Brynicy i w ciemnościach z nową homologacją przebijam się pod Ludowy. Nowy świetlik się sprawdza dwa razy więcej światła niż poprzednia lampka. Z Ludowego pod Lidla i już przelotowymi drogami Piłsudskiego, 1 Maja gonię do ronda na Ludwiku skąd na Narutowicza i ścieżką na Kombajnistów kręcę do Zagórza. Szczytem przez Park i blokowiska BMC ląduję u siebie na kwaterze.
Kategoria 3 napęd, praca



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zejez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]