A tak dla zasady ...
Piątek, 24 stycznia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria 3 napęd, zimowe podrygi
co by nie zapomnieć jak to się na rowerze jeździ :D.
Generalnie pogoda mało zachęcająca do jazdy śnieg to pół biedy zeszłej zimy w większych zaspach się jeździło ale wiatr mnie bardziej zniechęcił by podjąć próbę ukręcenia większej ilości kilometrów niż to co konieczne. A czemu tylko 4 km, a bo nie chciało mi się iść z buta, a czekać na zbiórkoma by podjechać 2 przystanki to kpina jak sprawny rower w obwodzie czeka.
Rundka na Orion i z powrotem. Przez sobotę pora zrobić trochę większych porządków w domu, a w niedzielę po raz na tygodniową zmianę do Rzeszowa.
Podsumowując rok do roku jak na Styczeń ukręcone o 80 km mniej niż na 2013 rok.
Generalnie pogoda mało zachęcająca do jazdy śnieg to pół biedy zeszłej zimy w większych zaspach się jeździło ale wiatr mnie bardziej zniechęcił by podjąć próbę ukręcenia większej ilości kilometrów niż to co konieczne. A czemu tylko 4 km, a bo nie chciało mi się iść z buta, a czekać na zbiórkoma by podjechać 2 przystanki to kpina jak sprawny rower w obwodzie czeka.
Rundka na Orion i z powrotem. Przez sobotę pora zrobić trochę większych porządków w domu, a w niedzielę po raz na tygodniową zmianę do Rzeszowa.
Podsumowując rok do roku jak na Styczeń ukręcone o 80 km mniej niż na 2013 rok.