Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
49.00 km 0.00 km teren
02:23 h 20.56 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Meridian

Wtorek na ostro

Wtorek, 27 sierpnia 2013 · dodano: 27.08.2013 | Komentarze 2

Kolejny dzień byczenia się do godzin około południowych. Potem śniadanie i szykowanie programu na sobotnią wycieczkę do Tarnowskich Gór. Uporawszy się z programem dalszy czas przeznaczam na przesmarowanie łańcucha i amora.

Plan dnia zakładał szykowanie obiadu (na dziś w jadłospisie placki ziemniaczane) ale dostałem inny przydział i ruszyłem bikem w miasto na zwiady gdzie najtaniej zatankuję gaz oraz przy okazji kupię butlę. Po drodze przy okazji zawożę Eli pamiątkę z Giżycka - nową oponę, którą awaryjnie sobie kupiła i z wrażenia może zmęczenia nie odebrała po powrocie.

Po powrocie z miasta raport z akcji i futrowanie obiadowe. Żołądek naładowany, czas sprzątnąć zwaloną gałąź i zatankować autko. Po tych i inkszych czynnościach ok 18:00 wybywam na popołudniową dokrętkę. W zamyśle miał być kierunek Siemianowice Śląskie, ale jakoś mi się odwidziało i ruszyłem w stronę P3 kobinując inny wariant wieczornej pętli, aż tu całkiem ZUPEŁNIE PRZYPADKOWO jak to zawsze z tą osobą się udaje przy Dorianie dociąga do mnie wczorajszy solenizant Tomek. Heh i pomysł na wieczór wyszedł na spontana. Postanowiłem dotrzymać tempa Tomaszowi i odprowadzić go na Łosień. Na Ostrzaku ledwo go poznałem.

Po drodze czynimy małe zakupy w Lidlu i kręcimy dalej na Łosień. Na miejscu degustacja niszowych izobronków, kabanosów, cememberta z czosnkiem oraz urodzinowych czekolad. Na rozmowach około rowerowych i nie tylko zlatuje nieoczekiwanie do 22:30 nim się ogarniamy jest już 23:00 i pora się zmywać. Ja to się wyśpię, a Tomek po 4:00 wake up. Żegnamy się i zmykam na Zagórze. Kombinowałem wrócić przez Strzemieszyce, ale gdzieś się machnąłem i wylądowałem na drodze okrążającej Hutę i wróciłem na drogę do Tworzenia skąd już prosto na Gołonóg i dalej na Zagórze.

Dzięki Tomek za miłe spędzenie wtorkowego popołudnia.
Kategoria 3 napęd, rekreacja



Komentarze
gozdi89
| 05:21 czwartek, 29 sierpnia 2013 | linkuj trzeba pomyśleć nad jakąś ustawką pingponogową :P
t0mas82
| 10:48 środa, 28 sierpnia 2013 | linkuj Ostre koło zmienia człowieka - dosłownie hehe :)
Dzięki za odwiedziny, może następnym razem uda się zagrać w pingla.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]