DPD

Czwartek, 11 lutego 2021 · Komentarze(0)
Oj dziś to w ogóle zamuła była przy porannym rozruchu. Wyjazd do pracy na końcowej granicy okna startowego. Dobrze, że się warunki nie pogorszyły i dało się na styk zdążyć na początek dniówki.
Po pracy również jakaś nie chęć, zimny wiatr i ogóle zmęczenie zniechęcały do wszystkiego ale i tak udało się troszkę zagiąć i dobić do dwudziestu.

Poziom 300

Środa, 10 lutego 2021 · Komentarze(1)
Coś dzisiaj tak niemrawo dzień rozpocząłem. Jakiś kiepski biorytm.
Z biegiem dnia werwy trochę przyszło i nieco powłóczyłem się po po dzielni wracając z pracy. Nawet przypadkiem udało się wpaść na Limita wracającego do domu i nadmienić kilka słówek.
Drobnymi kroczkami kaemów przybywa. Już albo dopiero czysta się ukręciła.

DPD

Wtorek, 9 lutego 2021 · Komentarze(0)
Przyczepność już lepsza niż wczoraj. Od wyjścia z domu zero pchania. Dojazd sprawny.
Powrót w wariancie z lepiącym się śniegiem do roweru co nie sprzyjało optymalnej jeździe na już i tak zmęczonych sezonem komponentach napędu. 

DPOD - zimowa sahara

Poniedziałek, 8 lutego 2021 · Komentarze(1)
Dziś wariacje na drodze. Niby śnieg, a czułem się jakbym w piaskownicy brodził.
Tydzień poranków. Krótka pora na drobne przestawienie cyklu dobowego.
Na starcie spodziewałem się ciężkich warunków i z drobnym zapasem wyruszyłem do pracy. Na osiedlowych uliczkach jazda przeplatana z prowadzeniem. Dopiero na głównych drogach złapałem przyczepność i poszło. Zapas się przydał i dotarłem na styk.

Powrót w szczycie komunikacyjnym plątające się samochody próbujące płynnie jechać i wśród nich ja na dwóch kołach. Wprowadzając u niektórych spory poziom irytacji cóż ja im poradzę trzeba było wybrać rower jak i Ja. Drobny objazd po dzielni i zjazd na kwadrat.

Sobota zakupowa.

Sobota, 6 lutego 2021 · Komentarze(0)
Dziś rundka po marketach w celu drobnych zakupów. Na razie jakoś zdrowia i chęci na luźne kręcenie nie ma.

DP0D

Piątek, 5 lutego 2021 · Komentarze(0)
Koniec roboczotygodnia z udziałem Biga. Po pracy przed snem zawijas powrotny przez centrum.

DPD

Czwartek, 4 lutego 2021 · Komentarze(0)
Ponownie Zenit. Powoli kopytka przyzwyczajają się z powrotem do dużego blatu.

DPD

Środa, 3 lutego 2021 · Komentarze(0)
Dla odmiany Zenit. Na dojeździe prawie że wiosnę czuć w powietrzu. Powrót w przewidzianym na ICM-ie deszczu.

DPD

Poniedziałek, 1 lutego 2021 · Komentarze(0)
I kolejny miesiąc klasykiem pracowym rozpoczęty.

Szkolenie

Sobota, 30 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Ostatni wypad w styczniu. Lekko przekroczone 200 keamów. I tak na osłabienie i pauzę miesięczną od aktywności to nie jest źle.

Sobota przywitała świeżą warstwą białego puchu. Także do pracy na szkolenie jechało się całkiem fajnie. 
Po szkoleniu czynię lekki objazd, podrzucić koledze niespodziankę. Poranny śnieg zmienił się w lekko zlodowaciałą strukturę i trzeba było w z większą rozwagą pokonywać kilometry.
Rundka powrotna przez Upadową, Juliusz, Balaton, Ostrowy, Kazimierz., Staszic i zjazd na Zagórze.

Dwie dyszki przekroczone i na więcej ani nie miałem chęci kręcić siły odłączyło. Trzeba czekać do cieplejszych dni, może wigor do aktywności szybciej wróci.