Familijnie
Środa, 8 października 2014
· Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Kolejny dzień dogadywania się z Authorem. Już kręci się zdecydowanie lepiej. W końcu sam przy nim grzebałem to wiem na ile jest zdolny do jazdy. Pierwsze uruchomienie w samo połunie jadąc z siostrą pozałatwiać kilka spraw na mieście.
Drugi rzut dobijania kilometrów po obiedzie. Tym razem już w trójkę do porannej dwójki dołączył tata. Po 16:00 rundka po wschodnich dzielnicach Sosnowca. Z Zagórza przez las za niebieskim szlakiem do Parku w Kazimierzu. Potem Ostrowy i chata w Niemcach. Maczki i wzdłuż torów terenem na Julisz, skąd przez Porąbkę powrót na Zagórze.
Drugi rzut dobijania kilometrów po obiedzie. Tym razem już w trójkę do porannej dwójki dołączył tata. Po 16:00 rundka po wschodnich dzielnicach Sosnowca. Z Zagórza przez las za niebieskim szlakiem do Parku w Kazimierzu. Potem Ostrowy i chata w Niemcach. Maczki i wzdłuż torów terenem na Julisz, skąd przez Porąbkę powrót na Zagórze.