Poweekendowy rozruch.

Poniedziałek, 6 października 2014 · Komentarze(4)
Kategoria rekreacja
Meridian z chwilowego braku many z funduszu remontowego pauzuje. Dlatego też by niezapomnieć jak się bikem do przodu jedzie uruchamiam wersję awaryjną czyli rano na firmę blachosmrodem a po południu załatwiając prywatę korzystam z uprzejmości mojej
Damy i uruchamiam jej Authora do mobilnego przebijania się po okolicznych drogach.

Start coś przed 15:00 i od razu ruszam na centrum Sosnowca. Heh rama o rozmiar mniejsza,widelec na sztywno, wolobieg zamiast kasety i rubsze koła. Najgorszy początek jazdy potem już się fajnie leciało. 

Na center ściana płaczu chwilo nieczynna wracać się nie chce to lecę na Kato odnaleść tam ścianę z możliwością wpłaty. Cel odnaleziony od razu w nowo wybudowanym biurowcu przy superjednostce. Błąkam się jeszcze po centrum zobaczyc jak tam idą prace przy deptakorynku. Korzystajac jeszcze z widoku objazd obiektów NOSPRu i nowej siedziby Muzeum Śląskiego. Punkt kolejny Rawa cafe. Czterogodzinna pauza na ciasteczko i kawusię. Wybija 20:00 pora zawijać na Sc. Na parkingu widać że padało czyli jednak moje pogodowe bóle się z czegoś wzięły.
Wracając na Dęblińskiej dostrzegł mnie znajomy przez co powrót wydłużył się bez mała o godzinę. 
Powrót na kwaterę już w barwach nocnego nieba.

Komentarze (4)

Nikt nie mówił że lekko ze mną będzie. Taki już prezesa styl :D

gozdi89 07:16 środa, 8 października 2014

Prezesowa: Ryzykujesz życiem swojego rowerka dając go do użytku takiemu psujowi. Jeden już połamał. Drugi kaleka. Ja bym się bał...

limit 10:45 wtorek, 7 października 2014

Nie dość, że go wykańcza, to jeszcze marudzi:-P A to rama nie taka, a to koła za grube.. No nie dogodzisz.. :-D

Prezesowa 10:15 wtorek, 7 października 2014

To widzę, wykańczasz drugi rowerek ;-p

limit 08:47 wtorek, 7 października 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stula

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]