Załatwianie spraw
Czwartek, 18 kwietnia 2013
· Komentarze(0)
Kategoria drugi napęd, rekreacja
Ostatni ciepły dzień przed weekendową zmianą pogody, ale z racji nadgonienia roboty i oszczędzenia nóg przed sobotnią 200 km sztafetą dziś delikatnie z jazdą.
Od rana zaległy wpis na BS z dnia poprzedniego i wrzucam parę niusów na stronę klubową. Tak zlatuje do 14:00. Jak się człowiek przy kompie czymś zajmie to czas zlatuje nie ubłaganie.
Obiadowy futrunek i gonię do MOSiR-u uregulować fakturę na sobotnią imprezę zlotową. Potem do PTTKu i do Banku gdzie o dziwo nawet szybko załatwiam sprawę.
Czasu zostało to zdzwaniam się z Waldkim i jadę ogarnąć jak nasza robota przy remoncie pokoju wygląda. Tak zlatuje do 20:00. Świateł sobie nie wziąłem więc po chodnikach już prosto do domu.
Jutro zebranie klubowe i kierunek Zdzieszowice skąd w sobotę o 5:00 rano zaczynamy Sztafetę. Według harmonogramu na naszym terenie będziemy przejeżdżać między 12:30 a 14:30. Meta w Krakowie.
Od rana zaległy wpis na BS z dnia poprzedniego i wrzucam parę niusów na stronę klubową. Tak zlatuje do 14:00. Jak się człowiek przy kompie czymś zajmie to czas zlatuje nie ubłaganie.
Obiadowy futrunek i gonię do MOSiR-u uregulować fakturę na sobotnią imprezę zlotową. Potem do PTTKu i do Banku gdzie o dziwo nawet szybko załatwiam sprawę.
Czasu zostało to zdzwaniam się z Waldkim i jadę ogarnąć jak nasza robota przy remoncie pokoju wygląda. Tak zlatuje do 20:00. Świateł sobie nie wziąłem więc po chodnikach już prosto do domu.
Jutro zebranie klubowe i kierunek Zdzieszowice skąd w sobotę o 5:00 rano zaczynamy Sztafetę. Według harmonogramu na naszym terenie będziemy przejeżdżać między 12:30 a 14:30. Meta w Krakowie.