Wtorkowa plucha

Wtorek, 16 października 2012 · Komentarze(1)
Kategoria rekreacja
Kolejny z tych "długich" dziennych dystansów, myślałem, że uda się chociaż te dwie dyszki ukręcić a tu psikus. Do południa puki jeszcze aura była życzliwa wskakuję na bika z myślą, że dziś w ramach chwili wolnego od innych zajęć coś nakręcę i jadę na Pogorię. W DG łapie mnie rzęsisty deszcz i zamiast na dąbrowską kałużę numer 3 ląduję w CH Pogoria, przeczekując to co mnie dopadło. Przy okazji robię małe zakupy. Niestety deszcz ani myślę przestać i przyszło mi w tym wariactwie do domu kołować dobrze, że raptem tylko 3 km, ale i tak na sucho się nie udało.

Komentarze (1)

w taką pogodę to specjalnie się nie chce jechać...

amiga 07:56 środa, 17 października 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losic

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]