załatwianiowo
Wtorek, 9 października 2012
· Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Nie ma potrzeby to coraz rzadziej na tego bika się wychodzi, chłód i zimny wiatr jakoś mnie od tego odciąga.
Dziś pozałatwiać w urzędach więc jest okazja, zgaduję się z Panem_P i razem jedziemy na Center. Wmordewind upierdliwy i miejscami dość oporna jazda. Przy magistracie na 3 Maja każdy w swoją stronę inne rzeczy pozałatwiać. W urzędowej kolejce czekam około godziny ale w końcu udaje się załatwić, po drodze miałem jeszcze o PKO zahaczyć, ale już mi się odechciało załatwiania na dziś. Powrót na Zagórze indywidualnie w ekspresowym tempie przy ślimaku na światłach podpinam się pod autobus i przelotową pow. 50 km/h z dzisiejszym maksem docieram pod górkę na środuli i odłączam się od wiatrochronu i między blokami zakręcam pod dom.
Wieczorem jeszcze na Pekin na korki i potem z kursem pod Pogorię odebrać zakupy.
Dziś pozałatwiać w urzędach więc jest okazja, zgaduję się z Panem_P i razem jedziemy na Center. Wmordewind upierdliwy i miejscami dość oporna jazda. Przy magistracie na 3 Maja każdy w swoją stronę inne rzeczy pozałatwiać. W urzędowej kolejce czekam około godziny ale w końcu udaje się załatwić, po drodze miałem jeszcze o PKO zahaczyć, ale już mi się odechciało załatwiania na dziś. Powrót na Zagórze indywidualnie w ekspresowym tempie przy ślimaku na światłach podpinam się pod autobus i przelotową pow. 50 km/h z dzisiejszym maksem docieram pod górkę na środuli i odłączam się od wiatrochronu i między blokami zakręcam pod dom.
Wieczorem jeszcze na Pekin na korki i potem z kursem pod Pogorię odebrać zakupy.