Decathlon - Serwis - P3

Czwartek, 19 lipca 2012 · Komentarze(1)
Kategoria rekreacja
Dzień zapowiadał się ciekawie za oknem sunshine, zbieram Tomka i na zakupy do Decathlona młodemu dobrać jakieś fatałaszki rowerowe, zaraził się od brata rowerem.
Wmordewind ciepły ale jak zawiało to miejscami stawało się w miejscu.

Po powrocie powierzchniowe czyszczenie bika, od wycieczki do Lublińca się do tego przykładałem ale, że wypadało by go na przegląd dać to się za ów pracę zabrałem.

Indywidualnie do Plastrów na diagnostykę, trasę co raz dwa pokonywałem dziś nie dało się za szybko szarżować wietrzysko coraz mocniej atakowało mnie i rzucało od pasa do pasa, ale na młynkach jakoś się tam doturlałem. W przerwie jak poprawiali co niechodziło zaszywam się w PTTKu. Odbiór bika, nowe smary nic nie zgrzyta wracam na Zagórze. Nad głową czarne chmury ale przy tym wietrzysku rozeszły się i suchą nogą dotarłem do domu.

Wieczorem Pogoria number 3. W składzie Ja and Doms, objeżdżamy ją razy 3 robiąc przerwy na pokazy psów ratowniczych WOPRowców. Dzień się chyli ku końcowi i wracamy z powrotem.

Jak na przepowiednie radiowe o gwałtownych burzach i innych anomaliach pogoda nie najgorsza dziś była.

Komentarze (1)

Wcale tylko rower bokiem stawiało jak zawiało mocniej

gizmo201 05:38 piątek, 20 lipca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa estba

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]