Interesowo - Pogoriowo
Środa, 18 lipca 2012
· Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Do południowo korzystając z pogody jadę na poszukiwanie agencji reklamy. Cel osiągnięty oferta na klubowe puki co kamizelki odblaskowe po dość przystępnej cenie. Wracając z Pekinu wpadam na Dawida, zgadujemy się na popołudniowy wypad z zastrzeżeniem jak będzie aura adekwatna do jazdy.
Analizuję wykresiki na ICMie i ulga pora sucha do jutra ani kropli deszczu. Ufajnąc temu telefon do Wilusia i się zgadujemy pod moim blokiem.
Z duetu zrobił się kwartet do naszej wesołej gromadki dołączył Dydek i Adi. Kierunek P3 na molo do czwórki dołącza jeszcze Karolina i tak jedno kółeczko ławeczka, następne i następne. Na jednym z pittstopów spotykamy Rafała. Niewyżyty Ja, przez deszcze głodny jazdy ruszam sam próbując pobić swój rekord okrążenia, ale chłodny wiatr na twarz nie ułatwiał mi tego skończyło się na 11 minutach - słabo ale pobiłem o 4 minuty. Dokręcamy jeszcze jedno i wracamy za Zagórze odprowadzając Karolinę pod drzwi.
Analizuję wykresiki na ICMie i ulga pora sucha do jutra ani kropli deszczu. Ufajnąc temu telefon do Wilusia i się zgadujemy pod moim blokiem.
Z duetu zrobił się kwartet do naszej wesołej gromadki dołączył Dydek i Adi. Kierunek P3 na molo do czwórki dołącza jeszcze Karolina i tak jedno kółeczko ławeczka, następne i następne. Na jednym z pittstopów spotykamy Rafała. Niewyżyty Ja, przez deszcze głodny jazdy ruszam sam próbując pobić swój rekord okrążenia, ale chłodny wiatr na twarz nie ułatwiał mi tego skończyło się na 11 minutach - słabo ale pobiłem o 4 minuty. Dokręcamy jeszcze jedno i wracamy za Zagórze odprowadzając Karolinę pod drzwi.