50-tka na trawienie.
Oscylacja pięćdziesiątki, ale się i dyszka więcej uzbierała, także pocovidowy new rekord dystansowy.
Wyjazd koło południa. Z koszar trzymając się ścieżki rowerowej podążam sobie przez Dańdówkę do centrum. Na wysokości ronda Zagłębia Dąbrowskiego odbijam na Dworzec Południowy i w dalszym ciągu trzymając się ścieżki docieram na Teatralną i dalej kierunek Stawiki.
Na Mierosławskiego na jednokierunkowej dopuszczony ruch rowerowy pod prąd. Legislacyjnie dopuszczone ale jakoś mi było tam za ciasno przeciskając się między jadącymi z przeciwka autami i tymi co wzdłuż chodnika były zaparkowane, chyba zostanę z wariantem jazdy przez Kołłątaja. Jakoś bezpieczniej.
Na Stawikach sporo tuptusiów. Za czerwonym szlakiem do Parku Tysiąclecia. Park po rewitalizacji odżył w końcu widać tu spacerujących ludzi. Trochę się kręcę po alejkach po czym wracam na szlak i lecę do Czeladzi pod Galerię Elektrownia. Na Saturnie spore zaawansowane prace przy budowie Zagłębiowskiego Muzeum Górnictwa Węglowego.
Następnie trzymając się zielonego kierunek Park Bażantarnia w Piekarach. Krótka przerwa i ruszam dalej. Bańgów, Przełajka, Dąbrówka Wielka i melduję się na rogatkach Bobrownik. Następna krótka pauza w Parku w Rogoźniku i zaczynam "wspinaczkę" bardziej walkę z wiatrem udając się na górkę paralotniarzy na Górze Siewierskiej. Mimo wietrznej pogody widok taki sobie. Długo się wystać nie da i kieruję się na jeszcze nie oddaną wieżę widokową na pograniczu Brzękowic Wału i Góry Siewierskiej.
Wieża i jej rekreacyjne otoczenie w postaci placu zabaw to szeroko zakrojony projekt Zagłębiowskiego Parku Linearnego.
Dokumentacja foto i śmigam do Malinowic skąd śladem dopracowej trasy Limita podążając za czarnym szlakiem przez Stachowe, Łagiszę, Podłosie, Park Zielona, Korzeniec, Centrum DG śmigam na Zagórze.
Z formą jeszcze mizernie dał mi ten wiatr dziś popalić. 60, a ja zdychany jak jak po 150 kaemach. Powolny progres.
Kontrapas
Tężnia Bażantarnia
Zagłębiowski Park Linearny - realizacja projektu w Górze Siewierskiej.