DPD
Wtorek, 19 stycznia 2021
· Komentarze(1)
Pora wracać po miesięcznej przerwie do szarej pracowej rzeczywistości.
Wczoraj jeszcze z uwagi na mrozy i nadal jeszcze nie sprawny układ napowietrzania organizmu dojazd pracowy z udziałem 4 kółek. Druga kwestia 8 godzinny wysiłek na hali dał się odczuć i wracanie na dwóch kołach trochę by trwało.
Dziś już nieco zahartowany ruszam na dwóch kołach. Chcąc nie katować Biga to próba startu na wąskim kole Zenita. Po krótkich testach szybka zamiana i ruszam jednak Bigiem. Też miejscami buksowanie, ale jak z osiedlowych uliczek się wydostałem na czarny asfalt to już poszło. Gdyby nie ta woda spod kół to nawet się znośnie jechało.
W pracy też nie było dziś takiego nawału i spokojnie sił na powrót zostało.
Wczoraj jeszcze z uwagi na mrozy i nadal jeszcze nie sprawny układ napowietrzania organizmu dojazd pracowy z udziałem 4 kółek. Druga kwestia 8 godzinny wysiłek na hali dał się odczuć i wracanie na dwóch kołach trochę by trwało.
Dziś już nieco zahartowany ruszam na dwóch kołach. Chcąc nie katować Biga to próba startu na wąskim kole Zenita. Po krótkich testach szybka zamiana i ruszam jednak Bigiem. Też miejscami buksowanie, ale jak z osiedlowych uliczek się wydostałem na czarny asfalt to już poszło. Gdyby nie ta woda spod kół to nawet się znośnie jechało.
W pracy też nie było dziś takiego nawału i spokojnie sił na powrót zostało.