A myślałem, że się nie sprawdzi.

Czwartek, 2 lipca 2020 · Komentarze(0)
Na czwartek ICM wróżył przejście frontu i srogie deszcze. Ale jakoś od rana gdy oczęta podniosłem nie było tak tragicznie więc rozkminiałem, czy te ulewy przejdą, czy może bokiem.

Do południa nie było tragedii - dojazd Biga do - odbył się na sucho w gorącym słońcu. Za to im bliżej wieczora front burzowy dotarł nad Sosnowiec i nie ustąpił do końca zmiany.
Całe szczęście, że jakoś między chmurami udało się dotrzeć na kwadrat w lekko zawilgotniałym wdzianku,
A miałem chcice na wieczorne manewry.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]