Okienko między transferowe.
Czwartek, 21 marca 2019
· Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Przez dwa dni rower pauzował, a Ja ganiałem po lekarz zbierając komplet badań do nowej pracy. Wczoraj też otrzymałem info, że kadrowy będzie dopiero we wtorek, więc mam okienko przed nową pracą i mogę sobie pozwolić na ralaks.
Relaks relaksem, a swoje i tak trzeba było zrobić. Wskakuję na Meridę po 10:00 i zaczynam program dnia.
Na początek oględziny roweru dla Mateusza, przy okazji wpada mi w oko Fatbike za niecałego tauzena, ale funduszy dodatkowych brak i na zakup się jeszcze poczeka.
Następnie kierunek Oddział wpłacić kolejną transzę opłat za składki członkowskie. Powrót na Zagórze i już z zainteresowanymi zakupujemy wcześniej obejrzany sprzęt.Chwila na ciepłą strawę i śmigam do Czeladzi na prelekcję Marcina o BON Sosnowiec.
Na deser wizyta u Tomasza w Egzo. Zielona czaj i zjazd na kwadrat.
Relaks relaksem, a swoje i tak trzeba było zrobić. Wskakuję na Meridę po 10:00 i zaczynam program dnia.
Na początek oględziny roweru dla Mateusza, przy okazji wpada mi w oko Fatbike za niecałego tauzena, ale funduszy dodatkowych brak i na zakup się jeszcze poczeka.
Następnie kierunek Oddział wpłacić kolejną transzę opłat za składki członkowskie. Powrót na Zagórze i już z zainteresowanymi zakupujemy wcześniej obejrzany sprzęt.Chwila na ciepłą strawę i śmigam do Czeladzi na prelekcję Marcina o BON Sosnowiec.
Na deser wizyta u Tomasza w Egzo. Zielona czaj i zjazd na kwadrat.