Sosnowiec-Jaworzno-Mysłowice
Środa, 5 grudnia 2018
· Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Bo chciałem się pobawić w Mikołaja i zgubę właścicielowi dostarczyć.
W pracy dowiaduję się, że jeden żuczek zostawił u nas dowód rejestracyjny. Akurat okno pogodowe w miarę więc myślę podjadę na adres na Stare Maczki i oddam gapie.
Szybki powrót do domu przesiadka z Zenita na Meridę i w drogę.
Terenem udaję się do Maczek, skąd prosto na wskazany adres w dowodzie. Zajeżdżam, ale nie sądzę, aby ktoś tam mieszkał. Dziwne. Młody człowiek - to przypuszczam, że zakupił działkę, a teraz ją odnawia.
Skoro już tu jestem, a nic nie załatwiłem - udałem się przez lokomotywownię pod Sosinę. Tam dokonuję już zjazd na asfalt i za drogą przez Geosferę na Centrum Jaworzna. W Galenie tłok na parkingu. Wpadam na bikostradę aby przebić się na Stałe, Trzymając się ścieżki kręcę pod Elektrownię jaworznicką - jedyne miejsce gdzie na drodze szklanka złapała.
Chwila na zagrzanie stóp poprzez spacerek. Punkt następny Mysłowice. Szybki przelot przez Miasto i żwawo przez centrum Sosnowca na Zagórze.
W pracy dowiaduję się, że jeden żuczek zostawił u nas dowód rejestracyjny. Akurat okno pogodowe w miarę więc myślę podjadę na adres na Stare Maczki i oddam gapie.
Szybki powrót do domu przesiadka z Zenita na Meridę i w drogę.
Terenem udaję się do Maczek, skąd prosto na wskazany adres w dowodzie. Zajeżdżam, ale nie sądzę, aby ktoś tam mieszkał. Dziwne. Młody człowiek - to przypuszczam, że zakupił działkę, a teraz ją odnawia.
Skoro już tu jestem, a nic nie załatwiłem - udałem się przez lokomotywownię pod Sosinę. Tam dokonuję już zjazd na asfalt i za drogą przez Geosferę na Centrum Jaworzna. W Galenie tłok na parkingu. Wpadam na bikostradę aby przebić się na Stałe, Trzymając się ścieżki kręcę pod Elektrownię jaworznicką - jedyne miejsce gdzie na drodze szklanka złapała.
Chwila na zagrzanie stóp poprzez spacerek. Punkt następny Mysłowice. Szybki przelot przez Miasto i żwawo przez centrum Sosnowca na Zagórze.