DPD

Poniedziałek, 22 października 2018 · Komentarze(0)
Niedziela bez rowerku i do tego zakończona o parszywej godzinie 3:50. Wszystko to za sprawą pracy w Komisji Wyborczej.
Wyrypany jak koń po westernie zasypiam na 2 godzinki i przy pomocy Zenita przedostaję się do Euro.
3 kawy pozwalają przetrwać do końca. Potem już szybki powrót do domu i regeneracja.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mmyta

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]