Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
54.00 km 4.00 km teren
02:36 h 20.77 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Big Wheel

Pożegnanie Pawła i wieczorne połączenie przyjemnego z pożytecznym

Piątek, 20 października 2017 · dodano: 20.10.2017 | Komentarze 0

Piątkowy dzień rozpoczęty od złożenia hołdu na pogrzebie zmarłemu naszemu koledze byłemu Prezesowi Oddziału PTTK Pawłowi Solarzowi. Z ramienia Cyklozy wraz z Elą czyniliśmy honory asysty przy Sztandarze Oddziałowym. W samo południe nastąpiła msza pogrzebowa ze złożeniem urny na cmentarzu na Suchej.

Pod wieczór postanowiłem trochę się rozruszać po wczorajszych wojażach rowerowych i w małpim gaju. Pomysł trasy wyszedł spontanicznie zamiast krążyć bez celu wyszła potrzeba dostarczyć tacie do Ochojca kilka rzeczy. 
W takim razie na początek na rodzinną kwaterę po pakunek i nawrót. Trasa przez Centrum, Szopki, Nikisz, Giszowiec, Janinę i lasem wylatuję pod szpitalem w Ochojcu. 
Godzinka na ploty i gdy wybiła 19:00 ruszam w drogę powrotną. Tym razem przez miasto, bo mgła już daje się we znaki. Jankego do pętli na Brynowie, Kościuszki do Zjazdu na Muchowiec i za drogą do Francuskiej, aby wylecieć na Gwiazdach i dalej wzdłuż 86 do Dąbrówki. Półgodziny wystarczyło i mleko zalało okolicę. Jazda jak we śnie. W oddali dostrzegam króliczka, jak się potem okazało to dwóch. Doganiam ich na drodze prowadzącej do Czeladzi, ale za Brynicą oni dalej na Czeladź, a ja na Milowice. Kręcę dalej za drogą, aż do Wandy, gdzie odbijam na Klimontowską, skąd na Kukułek, która wyprowadza mnie na Zagórze.

Wpadam na kwadrat po klucze do roweru i z nimi zaś do rodzinnej kwatery przeszczepić Przemkowi przerzutkę. Dawcą mój Meridian, hak mój nie podszedł więc musieliśmy jego oryginalny doprowadzić do wyprostowania. Po półgodzinnym zabiegu pacjent przyjął przerzutkę i mógł właściciel na dwóch kółkach dotrzeć z powrotem na Środulę. Zamykam warsztat i wspólnie dokręcamy do Oriona, skąd każdy w swoją stronę.

Kategoria rekreacja



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa asasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]