DP Rajd Seniora D
Środa, 13 września 2017
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Nie nie będę miał takiego samego tytułu jak Limit.
Pogoda dziś już lepsza, rowerek poszedł w ruch. Dzień przestoju dobrze zrobił, noga zapodaje mimo wiatru.
Sprawny przelot do Centrum.
Urywam się wcześniej z pracy, aby poprowadzić Rajd Seniora w ramach tegorocznej Senioriady, Trasa mało spektakularna, brak większego zaangażowania z Radą Seniorów, więc po co się wysilać. Z resztą i frekwencja ludzi mówi wszystko. Uczestników, chyba z ośmiu plus nasza Cykloza w składzie Limit, Maciek, Tomek, Ania no i Ja.
Zabójczym tempem "emeryta" +10km/h objeżdżamy pętlę z Pogoni na Będzin, wałami na Zieloną, następnie P3 i zjazd do Dąbrowy, aby dostać się na Zagórze, skąd docelowo na Górkę Środulską.
Chwilka rozmów w grzybku przy Czerwonym Lagerze i zjazd na kwadrat.
Pogoda dziś już lepsza, rowerek poszedł w ruch. Dzień przestoju dobrze zrobił, noga zapodaje mimo wiatru.
Sprawny przelot do Centrum.
Urywam się wcześniej z pracy, aby poprowadzić Rajd Seniora w ramach tegorocznej Senioriady, Trasa mało spektakularna, brak większego zaangażowania z Radą Seniorów, więc po co się wysilać. Z resztą i frekwencja ludzi mówi wszystko. Uczestników, chyba z ośmiu plus nasza Cykloza w składzie Limit, Maciek, Tomek, Ania no i Ja.
Zabójczym tempem "emeryta" +10km/h objeżdżamy pętlę z Pogoni na Będzin, wałami na Zieloną, następnie P3 i zjazd do Dąbrowy, aby dostać się na Zagórze, skąd docelowo na Górkę Środulską.
Chwilka rozmów w grzybku przy Czerwonym Lagerze i zjazd na kwadrat.