Basenowo bez rowerowo
Wtorek, 12 września 2017
· Komentarze(0)
Kategoria Inne
Wtorek odpuszczam sobie dojazd do pracy jednośladem, chociaż chłopaki z serwisu jednak się zdecydowali na dojazd rowerami. Popołudnie już bez deszczu. Ale nie żałuje trochę odpoczynku się przyda, wieczorkiem spacerek z kwadratu na Klimontów, godzinka w wodzie na tamtejszej pływalni. Nie wiem chyba cieplejsza woda, bo jakoś gorzej mi się pływało.
Powrót z buta na kwadrat i tyle z aktywności. Korcił mnie jeszcze nocny rower, ale sobie podarowałem. Jutro też jest dzień.
Powrót z buta na kwadrat i tyle z aktywności. Korcił mnie jeszcze nocny rower, ale sobie podarowałem. Jutro też jest dzień.