Trochę ruchu przed snem. Miało być nierowerowo, ale sobota nawet okazała się znośna. Nadrobiłem zaległości w uzupełnianiu strony, dupsko się wyplaszczyło, to przed snem mała rundka.
Z Zagórza na Gołonóg, tam zwrot na Łęknice. Przelot przez plażę nad P3 i dalej na Zieloną, skąd wałami pod Zamek. Cykam sobie oto foto, a tu gwiazdka mig nad wieżą zamku. Fartem udało się uchwycić. Dalej za ścieżką na Pogoń, skąd na Mireckiego i zjazd na Stawiki. Tutaj też pustawo. Nawrót i za drogą przez Ludwik na Dańdówkę i ostatni zwrot podjazdem na Zagórze.
Zapomniałbym koło 14:00 mogło być ze mną źle. Wychodzę z Eleclerka. Tam na parkingu rozkładają się z karuzelami. Akurat jedną z nich włączyli do rozruchu. Przechodzę obok i nagle świst, zaraz za głową przelatuje mi kawałek pręta, który oderwał się od rozbujanej karuzeli. Chyba, ktoś nade mną czuwa. Sekunda później i mogłem w czerep rykoszet zebrać.
Szwedzik na Łąkach
Będzin i spadająca gwiazda
Komentarze (2)
a tego gwizdołę u siebie na Zagórzu na Orionie napotkałem
Cykloturysta z Sosnowca. Od najmłodszych lat zarażany Cyklozą. (w końcu mnie dopadło)
Współorganizator Zagłębiowskiej Masy Krytycznej i innych imprez rowerowych, były działacz w Akademickim Związku Sportowym, od 2011 Prezes Klubu Turystyki Rowerowej CYKLOZA przy sosnowieckim PTTK.
Największe dokonanie:
Wyprawa rowerowa Sosnowiec - Władysławowo - Sosnowiec (28.07-10.08.2012), 14 dni niezapomnianych wspomnień na dwóch kółkach,
nieco mniejsze dokonania:
21-24.07.2015 urlopowo Od Kielce po Lublin (Kielce, Kurozwęki, Ujazd, Sandomierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lublin)
17-23.08.2015 Rowerowy objazd dookoła Województwa Ślaskiego
11-17.07.2016 Po Kaszubskim Parku Krajobrazowym