Rozkrecić się
Piątek, 12 maja 2017
· Komentarze(0)
Kategoria rekreacja
Drugi tydzień chorobowego, dość pasywny jeśli chodzi o rower. Dziś nie licząc poniedziałku dopiero dosiadam Wielkiego.
Pora się trochę rozkręcić przed Jurą. Na początek kurs na bieżnię pod molo. Przypadkiem wpadam na Patyka, a potem zjawiają się Monia i Domino. W czwórkę kręcimy na Ratanice. Ekipa zasiada na pogaduchach, a ja się żegnam i śmigam jeździć dalej. Korciła mnie Bukowa Góra, ale dojechałem do szlabanu na Wojkowicach Kościelnych i zmieniłem zdanie. Dokończam okrążenie czwórki, po czym kręcę na Zieloną, gdzie wpadam na wały Przemszy i kręcę przez Będzin do Sosnowca. W tą stronę jazda nie co lepiej idzie bo nie walczę z wiatrem. W Kiepurolandzie rundka wokół Stawików i powoli udaję się na kwadrat.
Naftowa, Kościelna i na Rondzie Gierka wpadam na ścieżkę wzdłuż 1 Maja i ciągiem przez Kombajnistów do Parku na Środuli. Trochę zawijasów po blokowiskach Zagórza i ostatecznie zaginam na kwaterę.
Pora się trochę rozkręcić przed Jurą. Na początek kurs na bieżnię pod molo. Przypadkiem wpadam na Patyka, a potem zjawiają się Monia i Domino. W czwórkę kręcimy na Ratanice. Ekipa zasiada na pogaduchach, a ja się żegnam i śmigam jeździć dalej. Korciła mnie Bukowa Góra, ale dojechałem do szlabanu na Wojkowicach Kościelnych i zmieniłem zdanie. Dokończam okrążenie czwórki, po czym kręcę na Zieloną, gdzie wpadam na wały Przemszy i kręcę przez Będzin do Sosnowca. W tą stronę jazda nie co lepiej idzie bo nie walczę z wiatrem. W Kiepurolandzie rundka wokół Stawików i powoli udaję się na kwadrat.
Naftowa, Kościelna i na Rondzie Gierka wpadam na ścieżkę wzdłuż 1 Maja i ciągiem przez Kombajnistów do Parku na Środuli. Trochę zawijasów po blokowiskach Zagórza i ostatecznie zaginam na kwaterę.