DPD
Wtorek, 28 marca 2017
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Remontu w domu ciąg dalszy, dziś jednak robotnicy na mieszkanie nie wchodzili to nie miałem spiny, że muszę siedzieć w domu. Wtem nagle dzwoni telefon. odbieram, a tu sam Prezes dzwoni co bym na 12:00 podjechał na Parkową do DG, bo jest zapotrzebowanie na moją osobę.
Nie ma potrzeby co bym w domu musiał siedzieć to odpalam Biga i śmigam do PROWELLNESS PARK.
Na miejscu się okazało, że przyszła dostawa grilli Webera, a zajęcie miałem bojowe - montaż i złożenie kilku z nich.
Trochę czasu mi to zajęło. Wreszcie koło 18:00 wracam do domku. Pogoda na objazdy zacna, ale najpierw trzeba kwadrat doprowadzić do ładu, a potem można się gdzieś włóczyć.
Nie ma potrzeby co bym w domu musiał siedzieć to odpalam Biga i śmigam do PROWELLNESS PARK.
Na miejscu się okazało, że przyszła dostawa grilli Webera, a zajęcie miałem bojowe - montaż i złożenie kilku z nich.
Trochę czasu mi to zajęło. Wreszcie koło 18:00 wracam do domku. Pogoda na objazdy zacna, ale najpierw trzeba kwadrat doprowadzić do ładu, a potem można się gdzieś włóczyć.