DP Serwis D

Środa, 8 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria praca, serwis
Zatoki mnie dopadły i znów przymusowa przerwa od bika, żeby się znów trochę podleczyć. A przy okazji miałem parę dni wolnego to się dobrze złożyło. Jak już trzeba było się przemieszczać to albo tuptusiowanie, albo zbiórkom.

Dziś według ICM mało wiatru i bez deszczu to się decyduję ruszyć na rowerze do pracy. Ruch jak na środek tygodnia to całkiem spory. Jedzie się całkiem dobrze, ale mam wrażenie, że za cienko się ubrałem bo czułem lekki dyskomfort termiczny.

W sumie przejazd na bazę bez przygód. Dopiero tuż przed bramą zakładu coś mi przeskoczyło w łańcuchu i się zblokował. Spoglądam w dół, a tu wózek tylnej tymczasowej przerzutki się rozkręcił. No mosz. Dobrze, że kółeczko przerzutki nie odleciało, tylko zakleszczyło się w kasecie. 

Szybki serwis i znów działa. Rower na bok, przebierka i wyjazd na serwisy.

Niby 3 punkty pod Krakowem, a cały dzień na tym straciłem. Powrót na bazę po 18:00. Ciemno, chłodno. 
Na zapętlanie większe już za późno, a z tym napędem to też nie ma co ryzykować. Powrót na kwaterę realizuję korzystając ze ścieżki na 1 Maja, Narutowicza i Kombajnistów, Zaruskiego i już prosta wzdłuż Mieroszewskich.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oscsi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]