DP Zarząd D
Piątek, 16 września 2016
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Wczoraj pauza od rowerka. Trochę innych sprawunków się nazbierało. Dziś ruszam do pracy już na normalną godzinę. 7:30, a na drogach jakoś dziwnie duży ruch, albo jazda tych blachosmrodów sprawia, że czuję się dość niekomfortowo na jezdni. Udaje się jednak dotrzeć na Morawę bez ekscesów.
Po pracy mając jeszcze chwilkę błąkam się bo terenowych ścieżynkach wokół stawów Hubertus i jak bliżej było 16:30 udałem się na Dęblińską na zebranie zarządu.
Obrady głównie nt zbliżającej się kampanii sprawozdawczo - wyborczej.
Tak to zlatuje do 19:00. Pora zawijać na kwadrat. Po drodze jeszcze zjazd do jednego z Lidlów po pieczywo.
Po pracy mając jeszcze chwilkę błąkam się bo terenowych ścieżynkach wokół stawów Hubertus i jak bliżej było 16:30 udałem się na Dęblińską na zebranie zarządu.
Obrady głównie nt zbliżającej się kampanii sprawozdawczo - wyborczej.
Tak to zlatuje do 19:00. Pora zawijać na kwadrat. Po drodze jeszcze zjazd do jednego z Lidlów po pieczywo.