DPD
Piątek, 12 sierpnia 2016
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Od momentu pobudki przez okno się słońce dobija. Zastanawiam się jak to się ubrać, aby termicznie się komfortowo jechało.
Decyduję się na wczorajszy wariant jesienny z tym, że softshell' ka zostaje w plecaku. Nim staruję do pracy wpadam do rodziców pomóc przestawić jeden mebel i stamtąd już standardową drogą udaję się na Rawę.
Na koniec dniówki dzwoni Krzysztof czy mam klucze do Oddziału, bo potrzebuje zabrać klubowy banner. Akurat miałem i zaraz po pracy udałem się na Dęblińską. Wydaję Krzyśkowi to co chciał i odprowadzam go pod jego kwadrat przy okazji obgadujemy szczegóły wyjazdu do Krasnobrodu. Dalej już do domku przez Wawel, Kombajnistów, Park na Środuli i BMC.
Decyduję się na wczorajszy wariant jesienny z tym, że softshell' ka zostaje w plecaku. Nim staruję do pracy wpadam do rodziców pomóc przestawić jeden mebel i stamtąd już standardową drogą udaję się na Rawę.
Na koniec dniówki dzwoni Krzysztof czy mam klucze do Oddziału, bo potrzebuje zabrać klubowy banner. Akurat miałem i zaraz po pracy udałem się na Dęblińską. Wydaję Krzyśkowi to co chciał i odprowadzam go pod jego kwadrat przy okazji obgadujemy szczegóły wyjazdu do Krasnobrodu. Dalej już do domku przez Wawel, Kombajnistów, Park na Środuli i BMC.