DPD
Czwartek, 28 kwietnia 2016
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Kolejny objazdowy dzień w pracy. Zbieram się dziś z domu 9:10. Jedzie się dość parszywie, ale płynnie. Parszywie z racji mroźnego wmordewindu, który pomimo słonecznej aury dawał się strasznie we znaki. Przez co przejazd na bazę powyżej pół godziny.
Dniówka minęła na przejeździe do Sącza i montażowi wanny Spa.
Powrót miał być najkrótszą drogą, ale jakoś temperatura nie dawała mi się we znaki i wybrałem wariant przez Pogoń, Będzin, Mydlice i przy Holiday Inn zjazd na Zagórze.
Dniówka minęła na przejeździe do Sącza i montażowi wanny Spa.
Powrót miał być najkrótszą drogą, ale jakoś temperatura nie dawała mi się we znaki i wybrałem wariant przez Pogoń, Będzin, Mydlice i przy Holiday Inn zjazd na Zagórze.